paternity leave

Upewnijcie sie czy Wam przysługuje bo ja dziś w nocy dostałem sympatyczną wiadomość że za 2 tygodnie które spędziłem z moim nowo narodzonym synkiem nie dostane pieniedzy mimo wcześniejszych zapewnien ze mi przysługują (sami mi zaproponowali i dali formulaż). Tak że potem może sie okazac ze zostaniecie z połową wypłaty a to moze "lekko" wstrząsnąć Waszym domowym budżetem.

Tatusiom ku przestrodze

martinek77 napisał(a):Upewnijcie sie czy Wam przysługuje bo ja dziś w nocy dostałem sympatyczną wiadomość że za 2 tygodnie które spędziłem z moim nowo narodzonym synkiem nie dostane pieniedzy mimo wcześniejszych zapewnien ze mi przysługują (sami mi zaproponowali i dali formulaż). Tak że potem może sie okazac ze zostaniecie z połową wypłaty a to moze "lekko" wstrząsnąć Waszym domowym budżetem.

Tatusiom ku przestrodze

A niby dlaczego?
Prawo jest prawem i pracodwca może sobie gadać. Pewno liczy na twoją niewiedzę i na to że Polaka to można .... Rownie dobrze może sobie powiedzieć że minimum wage w twoim zakladzie jest 2 funty niższe niż normalnie (a znam takie przypadki)...

podobno musze byc "na kontrakcie" 26 tygodni, teraz (przy obliczaniu wypłaty) sie dowiedziałem. Nikt mi tego nie powiedział wcześniej bo gdybym miał taką wiedze na bank poszedłbym do pracy. Nie wiedza kosztuje - w tym przypadku mnie.
Bedzie dym ::admin

Zobacz tutaj:
http://www.direct.gov.uk/en/Parents/Mon ... G_10029398

z tymi 26 tygodniami to rzeczywiście...

no ale Rychu: cieszą sie ze mną, mówią idz sobie na wolne panstwo ci zapłaci.. i nahle - ZONK!

Wiem,że przysluguje urlop ojcowski po narodzeniu dziecka i to wypłaca państwo .Kwota za tydzien to około 110f(wiem,bo moj maz bral i od poczatku wiedzial,że taka jest kwota za ten okres.)POzdrawiam

izuncia napisał(a):Kwota za tydzien to około 110f(wiem,bo moj maz bral i od poczatku wiedzial,że taka jest kwota za ten okres.)

Teraz jest chyba wiecej, tyle ile za maciezynski. Zreszta przepisy zmieniaja sie dosc czesto. Poza tym faktycznie trzeba dokladnie wszystko czytac i orientowac sie w szczegolach, zeby nie zdziwic sie jak martinek77.

aile czasu trwa ten urlop ojcowski?

u mnie to było 2 tygodnie.. z czego kilka dni ::pijacy

a teraz

2 tygodnie

Lucy napisał(a):
izuncia napisał(a):Kwota za tydzien to około 110f(wiem,bo moj maz bral i od poczatku wiedzial,że taka jest kwota za ten okres.)

Teraz jest chyba wiecej, tyle ile za maciezynski. Zreszta przepisy zmieniaja sie dosc czesto. Poza tym faktycznie trzeba dokladnie wszystko czytac i orientowac sie w szczegolach, zeby nie zdziwic sie jak martinek77.

ale jak czytać?? nie zdążyłem nawet sie zorientowac w temacie a ktorys team leader daje mi miesiac wczesniej papier i mówi: -jak juz sie baby urodzi to se wypełnij i masz wolne, troche mniej platne ale zawsze...
Krew mnie chce zalać bo z tego co sie dziś dowiedziałem czesc z tych 2 tygodni pokryja mi urlopem (ktory jeszcze by mi sie przydal). Życzliwi radzą Citizen BA albo Job Center, podobno mogą pomóc w tej sprawie.

aha no i tim lider nie moze oczywiscie poniesc zadnych konsekwencji..

Mam wrazenie, ze Anglicy sa czesto mniej poinformowani od nas w niektorych sprawach, nie bede przytaczac przykladow bo za duzo by tego bylo.
Za to jesli chodzi o wolne na dziecko, to jest jeszcze cos takiego jak kilka tygodni bezplatnego urlopu do wykorzystania przez 5 lat, na dziecko do 5-tego roku zycia. Wcielo mi wszystkie linki jak padl mi poprzedni laptop, ale postaram sie poszukac w najblizszym czasie.

A swoja droga martinek77 jesli zlozyles papier o paternity leave i zostal on Tobie przyznany, czyli zaakceptowany przez pracodawce i pozwolono Tobie na wolne z okazji urodzenia sie dziecka, to jakim prawem teraz zmieniaja zdanie, nawet jesli odkryli, ze takowe wolne Tobie nie nalezy sie?? Wina tutaj powinna byc po stronie osoby, ktora przyjela i zaakceptowala wniosek, udzielajac Ci wolnego, a nie Twoja. I dlaczego pokrywaja to Twoim urlopem??
Ja bym poszla do CAB, bo cos jest tu baaardzo nie tak.

paternity leave

Kto przegląda forum