Witam wszystkich.
Zostalem pobity we wlasnym domu przez wspollokatora oczywiscie zalozylem mu sprawe czekam na wezwanie do sadu. Moze ktos znalazl sie w podobnej sytulacji i chcialby sie podzielic wskazowkami jak przebiega caly proces sprawy. Zostalem pobity przez rodaka co zrobic jesli dana osoba bedzie na rozprawie glownej klamac jesli zlozyla falszywe zeznania. Ja ze swojej strony z glosilem cale zdarzenie na policje ale dopiero po dwoch dniach zostal napisany raport i zrobiono mi trzy zdjecia I tylko tyle.Zastanawiam sie dlaczego policja nie skierowala mnie na obdukcje? Dlaczego policja odrazu nie przyjechala do mieszkania i nie obejzala mieszkania? Nasilenie agresji ze strony sprawcy bylo wielkie. Oczywiscie pobil mnie pod wplywem alkoholu i do nie jednej osoby juz skakal z lapami. Tylko nikt tego wczesniej nie zglaszal na policje najczesciej wyprowadzali sie ludzie ja tez sie wyprowadzilem. Chcialem zapytac co zrobic z faktem bo podczas pobicia zostal uszkodzony telefon ale nie jest to napisane w raporcie bo dopiero sie zorjentowalem sie po trzech dniach ze telefon jest uszkodzony bo korzystam z dwoch telefonow. Nie patrzylem na nic tylko zalezalo mi jak najszybciej wyprowadzic sie z tego domu. Podczas pobicia zostala tez zniszona moja odziez spodnie podkoszulka oraz posciel sa cale we krwi. To tez nie jest napisane w raporcie. Poniewaz podczas pobicia zostala uszkodzona moja reka szklem i zostala rozcieta. Nie w spomnialem o tych rzeczach bo wydawaly mi sie malo istotne nie mysalem o tym chyba dlatego ze wszystko sie dzialo pod wplywem silnych emocji. Jesli chodzi o swiadkow to jeden byl ale juz niestety zjechal do Polski. Reszta swiadkow moze sie obawiac zeznawac bo kto chcialby sobie wrogów robic. Obdukcji nie mam a jesli chodzi o swiadkow to bede z nimi jeszcze rozmawial. Moze ktos znalazl sie w podobnej sytulacji I chcialby sie podzielic wskazowkami z gory serdecznie dziekuje. Po pobiciu zostala blizna na rece. Zaznaczam to nie byla bojka tylko pobicie bronilem sie przed nim ale na pewno nie chcialem sie z nim bic. Z gory dzieki za wszelkie informacje.

konfi....czlowieku nie potrafisz sobie inaczej poradzic tylko na policje biegac?? ponoc do nie jednej osoby ˝skakal z lapami˝. mogliscie zebrac sie do kupy i mu wytlumaczcie co robi zle. rece opadaja...

No wiesz ale mu dalas/es rade.Agresja rodzi agresje nie wiesz tego?Dobrze zrobil takie rzeczy zglasza sie na policje.Od tego oni sa.

orion napisał(a):Zastanawiam sie dlaczego policja nie skierowala mnie na obdukcje? Dlaczego policja odrazu nie przyjechala do mieszkania i nie obejzala mieszkania?

Te pytania to raczej powinienes zadac policji.

Co do samej sprawy, to dobrze byloby, gdybys mial tzw. character witnesses czyli ludzi, ktorzy znaja osobnika i jego wybuchowy charakter, i mogliby poswiadczyc to w sadzie. To, ze ktos mieszka za granica, nie jest przeszkoda, zeby byl swiadkiem.

Mozesz tez starac sie zalozyc sprawe z powodztwa cywilnego, ale najlepiej poczekaj na decyzje policji. Jesli uznaja, ze jest wystarczajaco duzo dowodow, zeby wnosic sprawe kryminalna, to wynik takowej na Twoja korzysc bardzo pomaga w cywilnym postepowaniu. Na ogromne kary w sprawie kryminalnej nie licz, jesli gosc nie ma poprzednich wykroczen to najprawdopodobniej skonczy sie na pracy spolecznej, i ewentualnie moga zasadzic niewielkie odszkodowanie. W sadzie cywilnym mozesz walczyc o wieksze odszkodowanie, ale jesli koles nie ma duzo mienia i wysokich dochodow, to wiele nie dostaniesz.

Orion - zadzwoń tutaj Polski prawnik w Newcastle

pierwsze co to nie masz swiadkow ze to on cie skaleczyl, i na to ze on zepsul telefon, skoro jestes taki ze nawet bic sie nie chciales to pewnie sam zrezygnujeszz dalszych postepowan i zapomnisz o sprawie... duzo zalezy co powiedziales mendom ale nic wielkiego mu nie zrobia....

ps. konfident

rafal20ncl napisał(a):pierwsze co to nie masz swiadkow ze to on cie skaleczyl, i na to ze on zepsul telefon, skoro jestes taki ze nawet bic sie nie chciales to pewnie sam zrezygnujeszz dalszych postepowan i zapomnisz o sprawie... duzo zalezy co powiedziales mendom ale nic wielkiego mu nie zrobia....

ps. konfident

Co to za post?Ciekawe co ty bys zrobil gdyby to tobie sie przytrafilo?

jak bym sam byl za slaby to bym zebral paru kumpli i go wyj&^% na zbity pysk.

Jedno jest pewne to fakt,ze wiedzac,ze gosciu jest agresywny i nie przebiera w srodkach zostales i czekales swiadczy juz na o tym,ze godziles sie na to.
Nie czules sie na silach zmierzyc z gostkiem trzeby bylo sie wyprowadzic,a nie czekac,az wybuchnie wobec ciebie.
Nikt nie jest w stanie w niczym ci pomoc,gdyz jak widac sam nie bardzo wiesz co sie stalo i co zostalo ci zniszczone.Jestes czlowiekiem bardzo niezdecydowanym,wiec nie oczekuj,ze ktos cie wyreczy.
Smutna prawda jest prawda,ze kazdy jest kowalem wlasnego losu i tymi slowami skoncze ta dziwna dyskusje.

Czytalam niedawno na tym forum o dwoch polakach pobitych przez anglikow.Wszyscy sie zgadzalismy ze sprawcy powinni poniesc kare.(osobiscie ubolewam ze kara dla nich okazala sie tak niska)Dlaczego nie potraficie tego samego napisac w przypadku oriona czyzby dlatego ze sprawca okazal sie rodak.Dla mnie z postu oriona jedno jest pewne zostal on zaatakowany i pobity i ten ktory to zrobil powinien poniesc kare.

wiesz co orion jak chcesz to napisz na maila to sie ugadamy co z nim zrobic...

Co do samej sprawy, to dobrze byloby, gdybys mial tzw. character witnesses czyli ludzi, ktorzy znaja osobnika i jego wybuchowy charakter, i mogliby poswiadczyc to w sadzie. To, ze ktos mieszka za granica, nie jest przeszkoda, zeby byl swiadkiem.

Duende
Czy moglbys cos wiecej napisac odnosnie tzw. character witnesses w jaki sposob to zrobic jesli mozesz odpisz na e-mail zaq12wsx66@wp.pl z gory dzieki za odpowiedz

nie pomoge ci w sprawie z policja (bo nie uczeszczam) ale mam nadzieje ,ze to choc przykre dla ciebie zadarzenie nauczy cie czegos na przyszlosc -jezeli ktos w mieszkaniu jest agresywny wylatuje momentalnie na takzwany "zbity pysk" jezeli nie czujesz sie na silach tego zrobic a tak prawdopodobnie bylo to sam sie wyprowadzasz a nie czekasz na to az gosc bedzie sie na tobie wyzywal i bil ,zgadzajac sie na jego agresje on odbiera to ze znalazl sobie ofiare i nigdy nie przestanie ci uprzykrzac zycia zawsze dochodzi do tregedii,ciesz sie ze jestes caly ,blizna to nie problem , telefon kupisz nowy a posciel wypierzesz proponouje tez wyprac tego kolesia w 100 stopniach i przy 1300 obrotach pralki,na twoim miejscu nie zglaszalbym sprawy na policje (same problemy) no i narazisz sie na opinie konfidenta decyzja nalezy do ciebie.

orion napisał(a):Czy moglbys cos wiecej napisac odnosnie tzw. character witnesses w jaki sposob to zrobic jesli mozesz odpisz na e-mail zaq12wsx66@wp.pl z gory dzieki za odpowiedz

A czy policja Cie juz poinformowala, ze beda wnosic sprawe? Bo jesli tak, to prokurator z ramienia policj (a dokladniej CPS) Ci powie dokladnie, jacy swiadkowie beda potrzebni, jesli w ogole.

Duende

Policja odrazu mnie sie zapytala czy ma sie skonczyc na upomnieniu czy sprawe kieruje do sadu wybralem sad.Piszac protokól o zadnych swiadków sie nie pytali.Pozdrawiam