Polacy....

Polaków rozmowy na każdy temat, także humor i ciekawostki. Nie wiesz gdzie zacząć? Zacznij swój wątek tutaj.

Wt 05 cze, 2007 06:56

Avatar użytkownika
Elf
Weteran

  • Posty: 1211
  • Dołączył(a): Pt 12 maja, 2006 07:56
  • Lokalizacja: Skad.juz niewazne,wazne gdzie...

Wt 05 cze, 2007 15:38

Jesli chodzi Ci o komentarze ponizej to naprawde porazka.
Noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam ze jestesmy nieudacznikami :evil: Wrrr...

Avatar użytkownika
Simon
Admin

  • Posty: 936
  • Dołączył(a): Śr 22 lut, 2006 21:59
  • Lokalizacja: Grudziadz & Szczecin

Wt 05 cze, 2007 16:40

Bardziej zainteresowalo mnie to; jacy potrafimy dla siebie byc.
::wales

Avatar użytkownika
Elf
Weteran

  • Posty: 1211
  • Dołączył(a): Pt 12 maja, 2006 07:56
  • Lokalizacja: Skad.juz niewazne,wazne gdzie...

Wt 05 cze, 2007 17:51

Simon napisał(a):Jesli chodzi Ci o komentarze ponizej to naprawde porazka.
Noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam ze jestesmy nieudacznikami :evil: Wrrr...


Simon mam prawie pewnosc ze pod kazdym artykolem o emigrantach znajdzesz taki tekst ze wyjezdzaja tylko nieudacznicy, moze sa tacy miedzy nami, ale czy wszyscy tacy sa?
zdaje sie ze pisalem juz o tym problemie , prawda |Elf

Avatar użytkownika
andy
Weteran

  • Posty: 666
  • Dołączył(a): N 13 sie, 2006 17:33
  • Lokalizacja: Gateshead

Wt 05 cze, 2007 20:56

temat emigracji i tego kto wyjezdza to juz stara i zdarta plyta wiec nie ma co sie denerwowac czytajac posty roznych ludzi, bo opinie zawsze beda podzielone.
Na przykladzie moich spostrzezen wnioskuje ze tyle samo nieudacznikow tu przyjechalo co naprawde sprytnych,ambitnych i madrych ludzi.
Dlatego nie warto sie tym przejmowac Simonku.
Chodzmy lepiej na piwko i posmiejmy sie z kaczogrodu. ::pijacy

bikemario
Bywalec

  • Posty: 181
  • Dołączył(a): N 29 paź, 2006 11:46
  • Lokalizacja: Newcastle

Wt 05 cze, 2007 20:57

Nikt tam nie pisze o nieudacznikach lecz o milosci miedzy polakami ;)

Avatar użytkownika
Stanczyk
Rozkręca się

  • Posty: 94
  • Dołączył(a): Pt 18 maja, 2007 02:09
  • Lokalizacja: z mgly historii

Wt 05 cze, 2007 21:04

To przeczytaj posty ponizej tego tematu. Gdzie tam mowa o milosci?
Zawsze bedzie wojna miedzy tymi co zostali i zazdroszcza tym co wyjechali,bez wzgledu na to co tu robia ,jak zyja gdzie i za ile pracuja.Jak juz wspomnialem temat rzeka.Juz mi sie nie chce o tym pisac.
Narka ::wales

bikemario
Bywalec

  • Posty: 181
  • Dołączył(a): N 29 paź, 2006 11:46
  • Lokalizacja: Newcastle

Śr 06 cze, 2007 06:57

"[i]Mądrość to nad mądrościami - nie pracować z Polakami[/i]"
W tym miejscu chcialby wyjasnic o co mi chodzilo,gdyz nie przeszlo mi nawet przez mysl,ze ktos jest nieudacznikiem,czy cos w tym rodzaju.Ja uwazam,ze kazdy jest kowalem wlasnego losu i jak sobie go ukuje tak bedzie sie mu zylo.
Nie powinno sie generalizowac lecz cynia to za nas i wiele tego typu opinii na nasz-polakow temat staje sie "prawdami uniwersalnymi",a te bywaja krzywdzace.
:cheer:

Avatar użytkownika
Elf
Weteran

  • Posty: 1211
  • Dołączył(a): Pt 12 maja, 2006 07:56
  • Lokalizacja: Skad.juz niewazne,wazne gdzie...

Śr 06 cze, 2007 23:28

Elf napisał(a):"[i]Mądrość to nad mądrościami - nie pracować z Polakami[/i]"
W tym miejscu chcialby wyjasnic o co mi chodzilo,gdyz nie przeszlo mi nawet przez mysl,ze ktos jest nieudacznikiem,czy cos w tym rodzaju.Ja uwazam,ze kazdy jest kowalem wlasnego losu i jak sobie go ukuje tak bedzie sie mu zylo.
:cheer:


Z tym kowalem, to nie jest tak jak sie powszechnie mysli. Niektórzy z nas nie zostali wyposażeni w narzędzia, i naprawde mnóstwo ludzi szuka tego młotka byc cokolwiek wykuć. Ja zawsze chciałem być punk-rockowym wokalist, obalajacym mury. A dzis punk- rockuje w wirtualnym swiecie moich marzen na wirtualnej polsce :P Sorry za malego offtopa, poniosło mnie.

A wracając do tej mądrości na mądrościami, to ja mam lepszą mądrość- " Mądrość to nad mądrościami - nie pracuj z głupimi Polakami,a tym bardzie z jeszcze głupszymi angolami"

Avatar użytkownika
kabotyn
Rozkręca się

  • Posty: 48
  • Dołączył(a): Śr 15 lut, 2006 12:09
  • Lokalizacja: zewsząd

Śr 06 cze, 2007 23:36

:-( najgorsze w tym wszystkim jest to,ze wiecej takich jest polakow.
Polak potrafi wszystko zepsuc np.z uwagi na braki lingwistyczne ;) Taki typ/ka musi pokazac jaki/ka jest nizastapiony/na. :-( Jest to,ale anglicy tego nie czynia.W moim przypadku wytlumaczyli mi zasady i spoko :cool:
Lubie"pracowac"lepiej niz anglicy :lol: :lol:

Avatar użytkownika
Elf
Weteran

  • Posty: 1211
  • Dołączył(a): Pt 12 maja, 2006 07:56
  • Lokalizacja: Skad.juz niewazne,wazne gdzie...

Pt 08 cze, 2007 21:49

bikemario napisał(a):temat emigracji i tego kto wyjezdza to juz stara i zdarta plyta wiec nie ma co sie denerwowac czytajac posty roznych ludzi, bo opinie zawsze beda podzielone.
Na przykladzie moich spostrzezen wnioskuje ze tyle samo nieudacznikow tu przyjechalo co naprawde sprytnych,ambitnych i madrych ludzi.
Dlatego nie warto sie tym przejmowac Simonku.
Chodzmy lepiej na piwko i posmiejmy sie z kaczogrodu. ::pijacy

Boli mnie tylko ze w Polsce nie jestesmy juz mile widziani, panuje teraz o nas emigrantach opinia ze jestesmy nie udacznikami. Ze wyjechalismy bo nie potrafilismy sobie poradzic. Mysle ze jest odwrotnie, ze zostali tylko nieudacznicy (oczywiscie nie wszyscy). Bo chyba trudniej jest zdecydowac sie na wyjazd za granice gdzie wszystko jest inne, ludzie, jezyk prawo... i jakos sobie w tym wszystkim ulozyc zycie. Dlatego noz mi sie otwiera slyszac takie teksty. Ktos mysli ze jak dostal cynk z Urzedu Pracy gdzie co m-c sie "odchaczal" ze jest wolna ciepla sposadka po kims kto wyjechal wlasnie do UK to juz jest wielki gosc i moze mowic o nas - nieudacznicy, ze nie potrafilismy sobie poradzic w PL. Polak poradzi sobie nawet na marsie majac tylko sznurowadlo i guzik w kieszeni, dlatego wszedzie nas pelno.

Ale moze sie czepiam? Moze to przez zazdrosc tak mowia, bo polak po roku w angli jedzie po PL fajnym BMW a ktos w PL mimo milej posadki jezdzi wciaz starym oplem...

Avatar użytkownika
Simon
Admin

  • Posty: 936
  • Dołączył(a): Śr 22 lut, 2006 21:59
  • Lokalizacja: Grudziadz & Szczecin

N 24 cze, 2007 09:18

Simon zgadzam sie z toba a juz napewno symatyzuje z ziomem ktory ma w opisie Grudziadz jestem tez z Grudziadza wlasciwie jestesmy 2 malzenstwa. Poizdrawiam

TOMEK72
Cześć, jestem tutaj nowy

  • Posty: 3
  • Dołączył(a): Śr 16 maja, 2007 13:27
  • Lokalizacja: CONSETT

N 24 cze, 2007 09:59

Simon napisał(a):
bikemario napisał(a):temat emigracji i tego kto wyjezdza to juz stara i zdarta plyta wiec nie ma co sie denerwowac czytajac posty roznych ludzi, bo opinie zawsze beda podzielone.
Na przykladzie moich spostrzezen wnioskuje ze tyle samo nieudacznikow tu przyjechalo co naprawde sprytnych,ambitnych i madrych ludzi.
Dlatego nie warto sie tym przejmowac Simonku.
Chodzmy lepiej na piwko i posmiejmy sie z kaczogrodu. ::pijacy

Boli mnie tylko ze w Polsce nie jestesmy juz mile widziani, panuje teraz o nas emigrantach opinia ze jestesmy nie udacznikami. Ze wyjechalismy bo nie potrafilismy sobie poradzic. Mysle ze jest odwrotnie, ze zostali tylko nieudacznicy (oczywiscie nie wszyscy). Bo chyba trudniej jest zdecydowac sie na wyjazd za granice gdzie wszystko jest inne, ludzie, jezyk prawo... i jakos sobie w tym wszystkim ulozyc zycie. Dlatego noz mi sie otwiera slyszac takie teksty. Ktos mysli ze jak dostal cynk z Urzedu Pracy gdzie co m-c sie "odchaczal" ze jest wolna ciepla sposadka po kims kto wyjechal wlasnie do UK to juz jest wielki gosc i moze mowic o nas - nieudacznicy, ze nie potrafilismy sobie poradzic w PL. Polak poradzi sobie nawet na marsie majac tylko sznurowadlo i guzik w kieszeni, dlatego wszedzie nas pelno.

Ale moze sie czepiam? Moze to przez zazdrość tak mówią, bo polak po roku w angli jedzie po PL fajnym BMW a ktoś w PL mimo milej posadki jeździ wciąż starym oplem...


Simon nie zgadzma się. Zależy od grupy społecznej. Wszyscy współpracownicy z mojej poprzedniej pracy - dobrze zarabiający, studia wyższe, plus języki; popierają imigrantów. Gdyby nie rodziny sami by już dawno wyjechali.
Argumenty, że jesteśmy nieudacznikami wywodzą się z najniższych warstw społecznych gdzie królują mohery, ludzie popierający PiS i ci, którzy bali się wyjechać z powodu nieznajomości języka.
Ja się pytam co to za patriota Polak, który oskarża drugiego Polaka i go wyzywa, że jest nieudacznikiem?

pozdrawiam,

matthew
Weteran

  • Posty: 436
  • Dołączył(a): N 11 lut, 2007 19:08

Pn 25 cze, 2007 14:16

matthew masz racje ze to glownie te nizsze klasy spoleczne, nie mialem na mysli calego spoleczenstwa. Oczywiscie ze jeszcze sie ostali jacys normalni w naszym kraju, ale chyba juz nie wielu ich zostalo, niestety.

TOMEK72 napisał(a):jestem tez z Grudziadza wlasciwie jestesmy 2 malzenstwa. Pozdrawiam

No, w koncu ktos z mojego miasta :mrgreen: Pozdrowionka

Avatar użytkownika
Simon
Admin

  • Posty: 936
  • Dołączył(a): Śr 22 lut, 2006 21:59
  • Lokalizacja: Grudziadz & Szczecin

Wt 26 cze, 2007 03:32

Wydaje mi sie ze komentarze pod tym artykulem nie sa w zadnym wypadku miarodajne. Masa internautow rzuca na tapete jakies prowokujace haslo, zarzuca druga przynente piszac lamana polszczyzna, a potem sie cieszy, ze inni watek ciagna - tzw. podzygacze. Komentujacy czesto tez nie maja pojecia o zyciu na emigracji, ich zrodlem informacji sa szeroko rozumiane media i opinie ludzi wracajacych z wysp ... tych na tarczy i tych wozacych sie pysznie rasowymi wozami z kierownic po prawej stronie. A sa to czesto opinie mylnem, ... bo media sa (wg mnie) troche tendencyjne, ...bo ciezko sie przyznac do porazki. Akurat znam kilka przypadkow ludzi, ktorzy w UK nie reprezentuja soba nic ciekawego, maja niskoplatna, nieperspektywiczna prace, ktora nie daje im za grosz satysfakcji, nie ucza sie angielskiego - bo po co(!?), przeciez sobie radze ... a na wyjazdy do Polski czesto pozyczaja kase i bawi sie szlachta za funty, a rowiesnicy z PL zazdroszcza.

Niesprawiedliwe sa tez komentarze dot. wyksztalcenia (zdobytego najczesciej w Polsce) i wykonywanej w UK pracy. Chodzi o wyksztalciuchow pracujacych na zmywakach, w knajpach ect. Dla niektorych to sytuacja przejsciowa, praca wakacyjna, dla innych wyrok. Nie wnikajac w szczegoly (polecam artykul z Glosu Polskiego - www.glospolski.eu - pt. mgr Cleaner) w Polsce masa absolwentow uczelni wszelakich wyzszych (tak, masa ... masowa produkcja absolwentow!!) konkuruje z pracownikami fizycznymi, lub zasilaja rzesze bezrobotnych. Dobrze wiemy, ze czesc studentow nie odnajduje sie wogole w swoim wyuczonym zawodzie, studiuje dla dyplomu, zeby cos ze soba zrobic, bo wypada, zeby uciec przed wojskiem, przedluzyc sobie mlodosc ... niektorzy placa za wiedze na czesto watpliwej jakosci (merytorycznej) studiach zaoczynych lub na uczelniach prywatnych, ktorych nazwy tak dumnie brzmia. Z drugiej strony osoby z wyksztalceniem srednim, rzadziej zawodowym, ktore sa utalentowane, ambitne, sumienne, majace sile przebicia, odnajduja sie czasami na stanowiskach kierowniczych. *Reszta laduje w polityce;)* Na szczescie rynek weryfikuje wartosc danej osoby (1.o ile nie wskakuje sie na posadke po znajomosci 2.powyzsze sformuowanie nie dotyczy polityki, ktora rzadzi sie swoimi niezrozumialymi,nierynkowymi prawami;). Ten sam rynek weryfikuje nasze umiejetnosci i kwalifikacje na emigracji, choc troche ciezej Nam sie tu przebic.

Konczac, kazdy z nas staje przed lustrem w lazience (gdzie nie ma komentarzy, rodziny, znajomych, forum, tylko brutalna prawda "w cztery oczy") i stara sie odpowiedziec sobie na pytanie - czy jestem nieudacznikiem? Czy wyjazd za granice to wystarczajace alibi na moja moje lenistwo, nieporadnosc zyciowa? Czy staram sie rozwijac, spelniac swoje marzenia? Zycze kazdemu z Was usmiechu na Twarzy po takiej sesji podczas mycia zebow;) a reszcie ... mocnego postanowienia poprawy.

To Masz!

P.S. Polemika mile widziana, konstruktywna krytyka as well.
Sorki za interpunkcje.

Avatar użytkownika
TomekK
Rozkręca się

  • Posty: 61
  • Dołączył(a): Pn 19 lut, 2007 13:29
  • Lokalizacja: Legnica/Mainz

Następna strona Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Powrót do POGADUCHY