o dziękuje ci o wyczerpującą odpowiedz.ja lece z 2 miesięczną córeczką i 6 letnim synkiem także boje się trochę ale dam rade.Pozatym w razie w wykupiłam sobie pierwszeństwo wejścia i będe chciała usiąśc tylko z dziećmi bo karmie piersią i trochę krępowałabym się gdyby ktoś ze mną obcy usiadł.Zabieram wózek ze sobą i mam pytanko czy ty też wózek oddawałaś przy samolocie?ja lece z liverpoolu do łodzi i z powrotem też to samo. to już za tydzień ale byle lot był spokojny to będzie dobrze:)pozdrawiam

Nie ma za co...polecam się przyszłosć...
Tak, wózek za każdym razem oddawałam przy samolocie...Jednak tak jak wspominałam nie zawsze jeśli oddajesz przy samolocie to tez przy samolocie go dostajesz... Nie mam pojęcia jak jest w Łodzi i Liverpool, ale np. w Poznaniu zawsze wózek był na płycie lotniska, a w Doncaster wózki wyjeżdzają dopiero razem z bagazami wiec dostajesz go dopiero po odprawie paszportowej...i myślę, ze właśnie przez to, że są rzucane z bagazami czasami wyglądają tak a nie inaczej...niestety...
Pamietam, że kiedys lecieliśmy na wakacje i mimo, że wózka nie dostaliśmy na płycie lotniska to zostały one wyniesione właśnie obok tasmy z bagażami co na pewno zapobiegło wszelkim zniszczeniom, zabrudzeniom itp...
Karmieniem piersia w samolocie nie musisz się przejmować...tym bardziej, że obok ciebie będzie starszy synek...Warstwowe bluzeczki i będzię dobrze...Poradzisz sobie na pewno:) jesli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj...

Nie masz sie co martwić na zapas, zobaczysz że wszystko bedzie ok jak bedziesz na lotnisku to bedzie juz z gorki a później już tylko błogi czas w domu spedzony z rodzinka, ahh zazdrosze Ci pozdrawiam i udanego urlopu zycze