O PRACY DLA TYCH CO CHCA PRZYJECHAC I NIE TYLKO -FELIETON :p

Życie codzienne w North East i UK - Newcastle, Sunderland, Darlington, Middlesbrough, Gateshead, Consett...

So 22 lip, 2006 21:16

kto wkoncu czeka na ten tel: bary czy Elf :?:
bo ja juz sie pogubilam...

moze faktycznie to ta sama osoba??

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

N 23 lip, 2006 09:53

Łucja, ::aplauz :mrgreen: ::aplauz

Avatar użytkownika
enigma
Weteran

  • Posty: 473
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 12:41
  • Lokalizacja: England

N 23 lip, 2006 10:04

i styl pisania postow jest zadziwiajaco podobny....

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

N 23 lip, 2006 11:31

ajjj, wtopa Elf :P :wink:

Avatar użytkownika
Kamilka
Bywalec

  • Posty: 234
  • Dołączył(a): So 03 cze, 2006 10:51
  • Lokalizacja: Hartlepool

N 23 lip, 2006 16:56

czesc
jestem w NC od tygodnia, miasto bardzo ladne, ofert pracy ogrom, tylko prawie nic w pelnym wymiarze, kazda zwykle po 15-20 godz na tydzien. Mam 2 prace ale i tak jeszcze malo:/, no i ten angielski w Polsce uczylam sie na studiach biznesowego tu czasem nie rozumiem jak ktos "sol" do mnie mowi, a juz ten dialekt "dżordi" porazka... ,

a i radze przed rozpoczeciem pracy ustalic na pismie warunki z pracodoawca, bo ja sie na tym przejechalam w ofercie w jobcentre moja restauracja w ktorej pracuje oferowala 5,20 za godz a dzis po tygodniu pracy dostalam 4 na godz, teraz zastanawiam sie czy to zglosic i stracic prace czy dac sie dalej wykorzystywac:), raczej to pierwsze bo ofert w brud (uczenie na wlasnych bledach jest bolesne)

zycze wszystkim powodzenia i pozdrawiam :) :)

Margaret
Cześć, jestem tutaj nowy

  • Posty: 2
  • Dołączył(a): N 21 maja, 2006 16:32

N 23 lip, 2006 18:33

Margaret napisał(a):tu czasem nie rozumiem jak ktos "sol" do mnie mowi, a juz ten dialekt "dżordi" porazka... ,


ja mam szefa szkota, 60% personelu to hindusi, a glowny boss jest irakijczykiem :lol:
wiekszosci tego co mowia - nie rozumiem.

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

N 23 lip, 2006 19:43

Telefony drogie panie i to nie na jeden czeka,a jesli chodzi o wasze(odkrycie)to niestety zle czytacie posty.Ale jesli nie mam racji to;wasza racja,a moj spokoj.Jak go zwal tak go zwal;ja jestem Elf,czasami psotnik.
Natomiast Lucjo nie dziwi mnie to,ze masz wielojezyczny tlumik w pracy,gdyz jestes w jednym z najbardziej wymieszanym kulturowo i jezykowo kraju Europy i sama rowniez dorzucilas do koktailu.
Moze,gdybys postarala sie ich choc troche zrumiec nauczylabys sie nowego jezyka,ktory moze sie przydac...kto wie kiedys w zyciu.
Acha zapomnialbym zupelnie:Kamilko to nie wtopa to postepowanie anglikow wobec nas,kiedy szukamy pracy.Zbywaja nas obietnicami tel.

Avatar użytkownika
Elf
Weteran

  • Posty: 1211
  • Dołączył(a): Pt 12 maja, 2006 07:56
  • Lokalizacja: Skad.juz niewazne,wazne gdzie...

N 23 lip, 2006 20:31

Elf napisał(a):Natomiast Lucjo nie dziwi mnie to,ze masz wielojezyczny tlumik w pracy,gdyz jestes w jednym z najbardziej wymieszanym kulturowo i jezykowo kraju Europy i sama rowniez dorzucilas do koktailu.
Moze,gdybys postarala sie ich choc troche zrumiec nauczylabys sie nowego jezyka,ktory moze sie przydac...kto wie kiedys w zyciu.


serio :?: co ty nie powiesz... a ja myslalam, ze nie musze uczyc sie jezyka tutaj, ze wystarczy mi moj, ze to wszyscy powinni nauczyc sie rozumiec mnie :lol:
poza tym skad wiesz, ze sie nie staram?? gdybym sie nie starala to bym nie pracowala i juz dawno wrocila do domu :!:
nie oceniaj mojej znajomosci angielskiego ani moich ambicji, bo nie masz o nich zielonego pojecia :!:

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Pn 24 lip, 2006 08:48

no widzisz????/elfie

Avatar użytkownika
ewcia trojan
Weteran

  • Posty: 305
  • Dołączył(a): Śr 15 lut, 2006 02:42
  • Lokalizacja: polska/warszawa/Portsmouth

Pn 24 lip, 2006 09:08

Margaret napisał(a): oferowala 5,20 za godz a dzis po tygodniu pracy dostalam 4 na godz


Moze te 5,20 to brutto :)

Fuber
Rozkręca się

  • Posty: 32
  • Dołączył(a): Wt 11 lip, 2006 13:49
  • Lokalizacja: Slupsk

Pn 24 lip, 2006 10:00

oj Lucjo,chyba nie czytasz uwaznie(wiekszosci z tego co mowia-nie rozumie)a pochopna w swoich osadach sama niestety jestes,jak widac :(
Natomiast Margaret zapomniala o podatkach i jest poprostu zaskoczona,jak oni tak moga?Zamiast isc do Jobcenter po aplikacje i wyslac o Tax Working Credit,co jej sie ewidentnie nalezy i wyszlo by jej troszke wiecej na godzine,a i o inne benefity wowczas latwiej.Jednakze Lucjo nie raczylas jej o tym poinformowac lecz usilujesz sie posprzeczac i po co?
Mysle,ze to nie ma bycn zgodnie z powiedzeniem:polak polakowi wilkiem :wink:
::wales

bary


Pn 24 lip, 2006 20:54

(...)ja mam szefa szkota, 60% personelu to hindusi, a glowny boss jest irakijczykiem :lol: (...)

napisalam z jakiego powodu ich nierozumiem - nie dlatego,ze nie znam angielskiego, ale dlatego ze oni mowia z zupelnie innym akcentem.
zreszta nie chce mi sie na ten temat rozpisywac, ani z toba bary/Elfie dyskutowac.


bary napisał(a):Zamiast isc do Jobcenter po aplikacje i wyslac o Tax Working Credit,co jej sie ewidentnie nalezy i wyszlo by jej troszke wiecej na godzine,a i o inne benefity wowczas latwiej.Jednakze Lucjo nie raczylas jej o tym poinformowac lecz usilujesz sie posprzeczac i po co?
Mysle,ze to nie ma bycn zgodnie z powiedzeniem:polak polakowi wilkiem :wink:


po 1. nie mam bladego pojecia o Tax Working Credit, bo wszystkiego wiedziec nie musze (nie jestem toba) - dlatego nie poinformowalam o tym Margaret.

po 2. to nie ja zaczelam ta sprzeczke :!: chcialam pocieszyc Margaret, ze nie tylko ona ma problemy ze zrozumieniem tutejszych mieszkancow, a ty jak zwykle musiales sie czegos czepnac :!:

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Pn 24 lip, 2006 22:18

To chyba sie pomylilas,gdyz usiluje pisac dla tych,ktorzy tak,jak ja przed ponad rokiem raczkowali i nikt nie byl taki dobry(poza pocieszaniem)i nie podpowiedzial mi nic konstruktywnego.
Nie tedy droga pocieszanie jest dobre w Polsce,gdzie ciagle sie kogos pociesza.Tutaj trzeba brac przyslowiowego byka za rogi i walczyc o swoje.Natomiast rada na temat Working Tax Credit-u skierowana byla do wszystkich,gdyz Ty myslalem,ze o tym juz dawno wiesz.
Jesli sie pomylilem to bardzo mi przykro,ale sprawiasz wrazenie kogos bardziej poinformowanego.Bez urazy prosze,ale tak poprostu mysle.
Kolezanka poprostu powinna pomyslec o tym,zeby wyrownac swoj status spoleczny w GB i zyc,jak chciala.
::wales

bary


Wt 25 lip, 2006 09:34

Elf napisał(a):Do mnie szwed dzwoni juz drugi rok,a dunczyk ponad 11 lat :wink: :roll:


Elf, a na pewno nie zmieniles numeru telefonu ????? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Angel

Avatar użytkownika
Aniolek
Weteran

  • Posty: 1439
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 15:20
  • Lokalizacja: Newcastle/NE2/Warszawa

Wt 25 lip, 2006 16:51

meczy mnie juz ta rozmowa z toba bary. poza tym jestem tu za krotko zeby wiedziec wszystko co powinnam wiedziec, a Working Tax Credit mnie nie interesuje, bo nie zarabiam minimum.

i przestan sie podniecac, jak to rodak rodakowi robi pod gorke,bo nie widze tutaj zwiazku.

dla mnie jest koniec tematu.

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Poprzednia strona Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Powrót do Forum ogólne