Kupno mieszkania

Mozesz mi powiedziec, jakie wymogi tam trzeba spelniac. ? Dzieki

Nie jestem dokladnie pewna jakie wymogi masz na mysli, ale generalnie w naszym przypadku wygladalo to tak: wybalismy dom i zlozylismy oferte, pozniej doradca kredytowy z naszej agencji pomogl nam wybrac dogodny kredyt, tzn. wysokosc rat, dlugosc splaty, mozliwosc zmiany warunkow kredytu itd. Wedlug zebranych informacji powiedzial nam, ze akurat wlasnie Alliance ma najbardziej dogodna propozycje. Pozniej bank zrobil sobie wycene domu i dostalismy odpowiedz o przyznaniu kredytu. Wszystko to trwalo jakis czas, ale zalatwiane bylo przez pana z agencji, sami nie musielismy nic zalatwiac.

[ Dodano: Nie 10 Sie, 2008 23:39 ]
Zapomnialam napisac w poprzednim poscie, ze musielismy miec 5% wartosci domu wlasnego wkladu.

nie wiem czy tez tak macie, ale przy kredycie na 30lat. Kwota kredytu 70000tys roczna rata coś kolo 5100, i do splacenia mamy 170000. Dziekuje ale wole wziac kredyt w polsce. Jak nie splacisz tego mortgage w ciagu 5lat to wychodzi bardzo duzo tych odsetek.
Miesieczna rata jest cos ponad 400F z czego na splate kredytu idzie bodajze 64F a reszta to jest odsetka i tak przez 30lat. Z czego np po 5 latach oprocentowanie moze wzrosnac, teraz wychodzi 6,7.

Bylismy w halifaxie.

No, wszystko sie zgadza, ale wiadomo, ze jak sie bierze kredyt to placi sie odsetki, czy to w Polsce czy tutaj. Dla mnie wazne jest to, ze majac "swoj" dom i placac rate moge sobie w nim robic co mi sie zywnie podoba, malowac sciany nawet w kolka i nikogo to nie obchodzi... Nam rata wychodzi 600 funtow, ale niewiele mniej placilismy za wynajem i uwazam to za strate pieniedzy.....

Zgadzam sie placic 600funtow za wynajem czy 600 do banku i miec swoje to kazdy wybierze 2 opcje. Ale ja musze sie nad tym zastanowic bo to kurde dlugi czas.

MY TAKZE Z MEZEM DOWIADYWALISMY SIE O ,FAKT PRZYZNALIBYM ...CHETNA BYM BYLA KUPIC DOM TYLKO NAJGORSZE Z TEGO WSZYSTKIEGO TO DLUGI OKRES SPLACANIA 25 CZY 30 LAT TO BARDZO DLUGO I ROZNIE ZYCIE MOZE SIE POTOCZYC....TERAZ MAMY PRACE ,A CO ZROBIMY GDY JA STRACIMY ZA PARE LAT LUB ZA PARE LAT ODWIDZI NAM SIE ANGLIA?........JEST DUZO ZA I DUZO PRZECIW!!!!!!!!

Dom zawsze mozna sprzedac. Co do utraty pracy, to przy kredycie placi sie ubezpieczenie od straty pracy i jesli takie cos sie przytrafi to ubezpieczyciel splaca raty do 12 miesiecy.

no niby tak ale jak by nie patrzyl kupno domu to juz calkiem powazna decyzja....musimy sie powaznie zastanowic nad tym

Zgadza sie, zawsze trzeba rozwazyc wszelkie za i przeciw. Ja na przyklad jestem zadowolona ze swojej decyzji, zwlaszcza, ze ceny wynajmu w ostatnim czasie poszly w gore. Ale kazdego sytuacja jest inna...

my z zona tez uwazamy,ze kupno domu bylo dobara decyzja. Splacamy po 640 juz od ok1,5 roku i cieszymy sie w koncu swoim,a nie wynajmowanym domem. pozdrawiam

fajnie,ze juz podjeliscie takie decyzje. Ja na razie czekam na przeprowadzke niestety nie do swojego domu,ale mysle,ze w przyszlym roku jednak zaczniemy rozgladac sie za domem, swoim! Gratuluje wybory i odwagi w podejmowaniu decyzji.

"Utknęli" w domach, których nie można sprzedać

Ponad milion posiadaczy domów w Wielkiej Brytanii próbowało w ostatnim roku bez powodzenia sprzedać swoje nieruchomości - donosi "Daily Mail".
http://wiadomosci.onet.pl/2212723,28350 ... osceu.html

Ja z żoną długo szukaliśmy dogodnego domku. Od paru lat mieszkamy 'na swoim' i ilość plusów znacznie przewyższyła minusy.

niech wiecej zejda z ceny:)))))

Kupno mieszkania

Kto przegląda forum