Tak sobie pomyślałam,że musi być Ci przykro, ilekroć chcesz odwiedzić swój kraj, rodzinę itd. Ja też spotkałam się z chamstwem i to niejednokrotnie; oczywiście zdaje sobie sprawę że nie mogłabym w żaden sposób mojej sytuacji porównać do Twojej. Szczerze mówiąc nie odwiedzałam ojczyzny od kilku lat, po prostu odzwyczaiłam się od tego "klimatu", co więcej nie tęsknię. Cieszę się, że mieszkam spokojnie tutaj, mojej rodzinie nie brakuje niczego, a przede wszystkim cenie sobie spokój i prywatność, o którą tak ciężko w Polsce. Szkoda tylko, że jeszcze tak dużo czasu potrzeba, żeby ludzie w Polsce zaczęli żyć własnymi sprawami, byli mniej zestresowani i zawistni, akceptowali inność...