Legia Warszawa napisał(a):

damian_oki napisał(a):
haha do jednych z najwyuzszych cen mieszkan w europie, prawdopodobnie do najdrozszych samochodow od dilerow, i do produktow ktore w angli kosztuja tyle samo albo i taniej

dla mnie ta wypowiedz jest oznakiem bezsilnosci ludzkiej, poniewaz mam mase znajomych ktorzy zostali w karaju i za wszelka cene z niego nie wyjada bo im dobrze!! Sam najchetniej bym juz wrocil lecz poki co zostane jeszcze nie rok lecz troche wiecej... rozne zyciowe okolicznosci na to wplywaja.. co do pozniejszych postow to.. Tesciowa mam tutaj na miejscu i nie narzekam.. ba! ze swieca takiej szukac

dobranoc

bezsilnosc? moim zdaniem to tylko fakty

[ Dodano: Sro 15 Paź, 2008 07:31 ]
a tak btw ... znalazlem
http://finanse.wp.pl/POD,1,wid,10467334,wiadomosc.html
hehe i jaka nie scislosc... w uk podaja o 500 000 wyjechanych a w artykuletylko o 100 000

Vodun popieram ,mieszkalem w cieplych krajach .Ja tez za jakis czas tam wruce,pod palmy. Podruze ksztalca

Peter pan napisał(a):Podruze ksztalca

dokładnie

Vodun napisał(a):Ja licze na paszport UK i spadam do Australii lub inny kraj gdzie mowia po angielsku i slonko świeci cały rok

Vodun, a moze cos innego - mniej "zachodniego" np. Singapur... albo Malezja?
Pozatym, aby wyemigrowac do Australii nie potrzebujesz uk paszportu...
Ale aby sie starac - musisz posiadac kwalifikacje, na ktore jest zapotrzebowanie (plus doswiadczenie)... no i oczywiscie miedzynarodowy certyfikat potwierdzajacy Twoja znajomosc j.angielskiego. Jesli spelniasz te warunki juz teraz - sloneczko czeka

Ps. Nie to zebym ci cos sugerowal... ale Azjatki maja wyjatkowa urode

Oczywiscie myslalem Japonia, itd Ale tam rowniez ciezko sie dostać. Co do paszportyu to chce żeby było mi łatwiej. Nie obrazajmy się ale nasz PL to czasami mozna sobie w dupe wsadzic. POzatym chce jeszcze posiedziec zeby zarobic na taki dlugo terminowy wyjazd

Bravo Vodun. Zgadzam sie z tym naszym PL paszportem . Mozna go sobie wsadzic ale wczesniej trzeba go zwinac w rulon . Z nim jest kupa problemuw . pozdro