moja kolezanka prosila mnie abym zadal to pytanie na forum , chodzi o to ze jej chlopak otrzymuje child working tax credits , podobno oni musza mieszkac razem z dzieckiem na terenie uk ale tak nie jest chwilowo ,ona jest w Polsce z dzieckiem a on pracuje w uk. czy sa jakies kontrole tzn. czy w jakis sposob sprawdzaja czy mieszkaja razem czy tez nie ?dzieki za wszelkie info

Raczej nie sprawdzają, ale jak sie dowiedzą to nie chce byc w skorze tego kolegi.

Zeby otrzymywac Child Tax Credit na dziecko, owo dziecko musi przebywac na terenie Wielkiej Brytanii, nie pamietam dokladnie, ale chyba moze wyjechac poza granie UK na max 9tyg (jesli sie myle, niech mnie ktos poprawi), powyzej tego czasu, trzeba zglosic nieobecnosc dziecka i pieniadze sa prawdopodobnie wstrzymywane.
Jezeli matka razem z dzieckiem ma zamiar wrocic do UK w najblizszym czasie, to chyba nic sie nie stanie jesli nie zglosi sie faktu nieobecnosci dziecka. Jesli zas dziecko juz na stale wyjechalo stad lub na blizej nieokreslony czas, to radzilabym to zglosic, bo w tym momencie ojciec pobiera na to dziecko bezprawnie pieniadze i jezeli to sie wyda (a predzej czy pozniej tak bedzie), to nie dosc, ze bedzie musial oddac wszystkie bezprawnie pobrane pieniadze, to jeszcze dostanie bardzo surowa kare do zaplacenia.
Lepiej nie ryzykowac.

Do tej pory było ,że jeżeli przebywasz powyżej 3 miesięcy musisz ten fakt zgłosić,Tak to nie sprawdzają,ale jakoś muszą to tutaj kontrolować.Mnie się raz zdazyło,że po urlopie w Polsce coś tam pytałam w child tax i pani zapytała mnie,czy dziecko jest dalej ze mną w UK.

Czy sa jakies kontrole?

Owszem i to takie, ktorych nikt sie nie spodziewa. Wbrew temu co ludzie mowia, nie przysylaja zadnego listu przed ewentualna wizyta w domu czy cos.
Sa ludzie specjalnie zatrudnieni do tego, by wykrywac oszustwa takie jak to- bo jest to oszustwo, nie wazne czy to jest tymczasowo czy na stale. Jesli Tax Office ma podstawy do tego by sprawdzic wybrana osobe, to to zrobi. W jaki sposob? Ci specjalnie zatrudnieni moga sledzic wybrana osobe, czasem z kamera (jesli sa podstawy), moga wejsc do domu i sprawdzic to, co musza.
Dla uzasadnienia napisze, ze nie spotkalam sie z takim obrotem sprawy u Polakow, natomiast u anglikow to czeste.
Tak samo postepuja firmy uibezpieczeniowe, lub nawet job centre kiedy ktos sciemnia np na incapacity benefit.
Wiec generalnie kontrole sa, a czy was zlapia, to nikt nie wie. Mozna ryzykowac lub nie.

dokladnie,zgadzam sie z przedmowca..i dodam ze jest specjalna strona do podkablowania:)
Moga sie zorientowac ze dziecka,jezeli dziecko jest w wieku szkolnym i nie uczeszcza do szkoly,a a po drugie lekarz..szczepienia itp.
No i pszesz ze znajomy pobiera rowniez working tax credit,tam sa przeciez wliczone pieniadze na partnerke!
Raz ze musisz wszystko zwracac to jestes zawieszony we wszystkich benefitach na okres 2 lat.
Pozdrawiam