Sickpay przed urlopem macierzynskim

So 18 paź, 2008 09:32

Obecnie jestem w 15 tygodniu ciazy i pracuje. Ztego co mi powiedziano to ze na urlop macierzynski(maternity leave) moge rozpoczac od 11 tygodnia przed data porodu.
Termin porodu mam na 17 kwietnia....

Nie wiem czy do urlopu macierzynskiego dam rade pracowac poniewaz jestem zmeczona i boli mnie kregoslup.Slyszalam ze moge pojsc na sickpay przed urodzeniem dziecka :roll:

Prosze poraradcie czy na tym zwolnieniu moge byc az do samego porodu?i czy pracodawca ma prawo mi je dac?

iwona1
Początkujący na forum

  • Posty: 9
  • Dołączył(a): Wt 07 paź, 2008 11:35

So 18 paź, 2008 09:51

Mozesz byc na zwolnieniu do samego porodu, ale chyba bedziesz dostawala pieniadze jak za zwykle chorobowe, czyli grosze. Mialam podobna sytuacje, tylko troche pozniej. Ciagle bylam przeziebiona i wkoncu poszlam na maciezynski o 3tyg wczesniej niz niby mozna, ale normalnie mi placili on pierwszego dnia urlopu maciezynskiego.
Moze ktos wie wiecej, ja dowiedzialam sie, ze nie placa wiecej za chorobowe w czasie ciazy. Moze inaczej jest gdy masz wpisane w zwolnieniu, ze ciaza jest zagrozona lub inne dolegliwosci ciazowe, ktore nie pozwalaja ci pracowac. Szukaj wszystko na necie, jest tego mnustwo i mozna rozwiac wiekszosc swoich watpliwosci.

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Pn 20 paź, 2008 13:14

Ja bylam na zwolnieniu praktycznie cal ciaze mimo lekkiej, siedzacej pracy, czulam sie zle. Mi placili 12f za dzien chorobowego.
Jedyny mankament bedzie taki, ze wyplata na macierzynskim to srednia zarobkow ktora wyliczaja z 3 ostatnich miesiecy przed macierzynskim. Mi akurat firma poszla na reke, bo dlugo pracuje i policzyli jak za normany pelny etat a nie chorobowe. Ale jesli chcesz zostac na chorobowym do konca - czyli do rozpoczecia macierzynskiego- to musisz sie liczyc z tym, ze bedziesz dostawala mniej pieniedzy na macierzynskim.

olkahof
Rozkręca się

  • Posty: 97
  • Dołączył(a): Śr 06 cze, 2007 19:35
  • Lokalizacja: consett

Pn 20 paź, 2008 14:34

Ja bylam praktycznie cala ciaze na zwolnieniu. Placili mi jak za zwykle zwolnienie. Wcale nie prawda, ze dostaniesz mniej pieniedzy na maciezynskim. Jesli jestes na zwolnieniu dosc dlugo, to nie bedzie Ci przyslugiwac SMP z pracy. Wtedy dostaniesz MA a do tego musisz w ostatnich 66 tygodniach pracowac bodajze trzy miesiace i zarabiac minimum L30/week. Wtedy wybierasz te tygodnie, kiedy Twoja pensja byla na tyle wysoka, zeby dostac pelna kwote maciezynskiego, czyli teraz L118/week

Powodzonka

Angel

Avatar użytkownika
Aniolek
Weteran

  • Posty: 1439
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 15:20
  • Lokalizacja: Newcastle/NE2/Warszawa

Wt 21 paź, 2008 07:54

Anioleczek a jak nie przyslugiwalo ci SMP i dostalas z JobCentre kase to nadal bylas zatrudniona? Bo ja bylam w JobCentre i sie pytalam jak to jest i powiedziala, ze jesli nadal bede zatrudniona, to nie przysluguje mi MA.
118f tygodniowo to standard, ale przez pierwsze 6 tyg dostajesz 90% swojej pensji i wtedy licza od chorobowego a nie od pensji.

radze tez dokladnie przestudiowac przepisy obowiazujace w zakladzie pracy.

olkahof
Rozkręca się

  • Posty: 97
  • Dołączył(a): Śr 06 cze, 2007 19:35
  • Lokalizacja: consett

Wt 21 paź, 2008 18:00

Ja niby nadal jestem zatrudniona, bo nie skladalam wypowiedzenia, tylko automatycznie odeszlam na maciezynskie. Po 39 tygodniach bede musiala napisac do nich, ze nie wracam.

Zreszta, kto w dniu przejscia na maciezynskie zwalnia sie z pracy? To glupota. Mi sie nie nalezalo SMP z zakladu pracy, boza dlugo bylam nazwolnieniu, ale to nie oznacza, ze z dniem odejscia na urlop koncze prace, bo wedlug prawa pracy mam na to czas po 39tyg. I wtedy albo wracam, albo nie, ale miejsce musi na mnie czekac.

Od samego poczatku dostaje L118/week, bez wzgledu na fakt, iz bylam na zwolnieniu.

Angel

Avatar użytkownika
Aniolek
Weteran

  • Posty: 1439
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 15:20
  • Lokalizacja: Newcastle/NE2/Warszawa

Śr 22 paź, 2008 07:56

Wiem ile jest urlopu macierzynskiego :)
Nie bylam tylko pewna co do zatrudnienia jesli dostajes MA a nie SMP.
Nie mniej jednak pierwsze 6 tyg ja dostawalam 80% pelnej pensji dopiero potem 118l/tyg.

A napisalam, ze warto przejrzec regulamin obowiazujacy w pracy, bo znam kobiety, ktore dostaja jeszcze mniej i nie moga z tym nic zrobic!!! Dziwne, ale prawdziwe.

olkahof
Rozkręca się

  • Posty: 97
  • Dołączył(a): Śr 06 cze, 2007 19:35
  • Lokalizacja: consett

Śr 22 paź, 2008 09:20

olkahof napisał(a):A napisalam, ze warto przejrzec regulamin obowiazujacy w pracy, bo znam kobiety, ktore dostaja jeszcze mniej i nie moga z tym nic zrobic!!! Dziwne, ale prawdziwe.


Niestety pracodawca nie zawsze orientuje sie w aktualnie obowiazujacych przepisach. Tak bylo u mnie. Jeszcze podczas ciazy dostalam w pracy wewnetrzne przepisy firmy, dotyczace pracy w ciazy i urlopu maciezynskiego oraz paternity leave. Wszystko fajnie, ale nic nie zgadzalo sie z tym, co ja juz wiedzialam i co wyszukalam w internecie i na rzadowej stronie - kwoty max 100funtow, urlop 26tygodniowy i inne rozne niescislosci. Wyglada to tak, jakby firma przez kilka lat nie zmienila wewnetrznych przepisow. Na szczescie jak doszlo do placenie mi maciezynskiego, to wszystko sie zgadzalo i nawet uwzglednili nowa stawke, ktora zaczela obowiazywac, gdy ja juz bylam na maciezynskim. Za to w maju dostalam pismo z pracy, ze moj 26tygodniowy platny urlop dobiega wlasnie konca i czy zamierzam wrocic do pracy... Nie zamierzalam, bo mieli moje podanie, ze wracam po 52tygodniach, a co za tym idzie - platny maciezynski nalezy mi sie przez 39tygodni a nie 26 :!:
Zeby nie bylo wiecej niejasnosci, spisalam z rzadowej strony wszystkie obowiazujace przepisy, ktore dotyczyly mojego przypadku i wyslalam do pracodawcy z informacja, ze nie wracam jeszcze i dlaczego. Wiecej listow z pracy nie bylo, a platny maciezynski dostawalam tak dlugo jak mi przyslugiwalo.
Za to w firmie mojego faceta byli bardzo zdziwieni, jak przyniosl podanie o paternity leave - pewnie nie spodziewali sie, ze wogole bedzie o czyms takim slyszal, bo rok wczesniej zwolonil sie Anglik, ktoremu nie chcieli dac kilku dni wolnego po urodzeniu dziecka, a on nie wiedzial, ze mu sie nalezy :!: Poza tym ksiegowa podobno powiedziala, ze po co sklada to tak wczesnie (dopilnowalam, zeby zlozyl to z odpowiednim, kilkunastotygodniowym wyprzedzeniem, tak jak jest w przepisach), przeciez moze zlozyc na 1 m-c przed, po co sie tak spieszy... Przepisy mowily cos innego i pewnie pozniej uslyszalby, ze nic mu sie nie nalezy, bo za pozno zlozyl.

Za to ja mam teraz maly problem, bo po maciezynskim nie wracam do pracy, zlozylam juz wypowiedzenie i czekam jak sprawa sie rozwinie. Z kilku roznych zrodel slyszalam, ze jesli rezygnuje z pracy po maciezynskim (a nie poinformowalam o tym pracodawcy zanim poszlam na urlop), to moga ode mnie rzadac zwrotu czesci wyplaconego mi SMP. Nigdzie wczesniej nie czytalam o takim przepisie i juz sama nie wiem co o tym myslec. Ktos ma jakies PEWNE pomysly??

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Śr 22 paź, 2008 10:08

Znalazlam takie cos:

Some employers offer contractual maternity pay that can be better than Statutory Maternity Pay (SMP) and is something that trade unions can negotiate with employers. If you receive contractual maternity pay and you decide not to return to that job, you only have to repay it if it was agreed in advance or specifically stated in your maternity policy or your contract. In these cases, you only have to pay back the extra contractual pay, not the SMP part of your maternity pay.

Angel

Avatar użytkownika
Aniolek
Weteran

  • Posty: 1439
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 15:20
  • Lokalizacja: Newcastle/NE2/Warszawa

Śr 22 paź, 2008 11:07

Hmmm jestem na zwyklym SMP (52-tygodniowym), wiec chyba nie powinnam miec problemow. Dzieki Aniolek. Treaz pozostaje mi czekac na odpowiedz z pracy :)

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Cz 23 paź, 2008 07:48

Lucy moim zdaniem nie powinnas sie martwic. Nie masz obowiazku informowania pracowdawcy o powrocie badz nie przed pojsciem na macierzynski. Moglas przeciez zdecydowac sie w trakcie lub np kiedy twopj urlop dobiega konca dowiadujesz sie o kosztach opieki nad dzieckiem ktore musialabys poniesc wracajac do pracy i zdecydowalas sie w miedzyczasie, ze chcesz sama wychowywac dziecko i tyle.

olkahof
Rozkręca się

  • Posty: 97
  • Dołączył(a): Śr 06 cze, 2007 19:35
  • Lokalizacja: consett

Cz 23 paź, 2008 11:24

Lucy, nic nie bedziesz musiala zwracac, bo jestes na SMP i wypracowalas te 39 tygodni platnego maciezynskiego. A do pracy nie musisz wracac i wcale firma nie ma prawa kazac Ci placic back.

Angel

Avatar użytkownika
Aniolek
Weteran

  • Posty: 1439
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 15:20
  • Lokalizacja: Newcastle/NE2/Warszawa

Cz 23 paź, 2008 15:17

Dostalam papier z pracy, ze przyjmuja moje wypowiedzenie. I ani slowa o jakims zwrocie maciezynskiego :D
Czasami do czlowieka docieraja dziwne informacje...

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Cz 23 paź, 2008 15:30

Super!!!

A nie mowilam :mrgreen:

Do niedzieli

Angel

Avatar użytkownika
Aniolek
Weteran

  • Posty: 1439
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 15:20
  • Lokalizacja: Newcastle/NE2/Warszawa

Cz 23 paź, 2008 15:49

::wales
Dziekuje Aniolek za pare cennych informacji.
Trzymajcie kciuki, zeby w niedziele nie padalo :D

Avatar użytkownika
Lucy
Weteran

  • Posty: 1740
  • Dołączył(a): Wt 14 lut, 2006 13:11
  • Lokalizacja: darlington

Następna strona Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Powrót do PRAWO, BENEFITY, PODATKI, BANK, BIZNES