Strona 1 z 2

szukam pracy w newcastle

PostNapisane: Wt 30 maja, 2006 15:31
przez renagol
Hej. Mam na imie Renata. Szukam pracy jakiejkolwiek. Jestem w Newcastle od niedawna. Moja znajomość języka jest na poziomie komunikatywnym. Jakie polecacie agencje, które sa dobre i sprawdzone. Gdzie mozna szukać ofert pracy. Pomóżcie, pozdrawiam wszystkich. :)

PostNapisane: Wt 30 maja, 2006 18:02
przez Lucy
ja polecam: chodzic, chodzic i jeszcze raz chodzic i szukac.
najlepiej samemu, zostawiac CV gdzie sie da, a na agencje tak bardzo nie liczyc,
bo chyba juz wielu ludzi sie zawiodlo, liczac tylko na agencje...

Dlaczego nie agencje?

PostNapisane: Wt 30 maja, 2006 18:30
przez bary
Trudno sie powtarzac tyle razy.Z agencji jest tylko jedna,ktora daje prace niemalze wszystkim odwaznym polakom:Prime Time.
Chodzenie to tylko po kafejkach w okolicach mostow,gdzie pracuje mnostwo polakow i nie beda sie bac kolejnej osoby,ktora nie mowi dobrze po angielsku.
Przejrzyj dokladnie stronke,a napewno cos rozsadnego trafisz,jesli chodzi o rade.
A liczyc trzeba tylko na siebie,gdyz nikt za Ciebie nic nie zrobi.

Re: szukam pracy w newcastle

PostNapisane: Wt 30 maja, 2006 19:42
przez Pavel_Muzyk
renagol napisał(a):Hej. Mam na imie Renata. Szukam pracy jakiejkolwiek. Jestem w Newcastle od niedawna. Moja znajomość języka jest na poziomie komunikatywnym. Jakie polecacie agencje, które sa dobre i sprawdzone. Gdzie mozna szukać ofert pracy. Pomóżcie, pozdrawiam wszystkich. :)

Nie tylko ty ;)
powodzenia

szukam pracy w newcastle

PostNapisane: Wt 30 maja, 2006 20:06
przez renagol
dzieki bardzo za odpowiedź. :) a znacie jeszcze jakieś inne dobre agencje oprócz Prime Time. :)

PostNapisane: Wt 30 maja, 2006 20:10
przez Lucy
dobre agencje to pojecie wzgledne :D
liste niektorych masz podana tutaj:

http://www.ncl.to.pl/index.php?option=c ... &Itemid=26

Re: Dlaczego nie agencje?

PostNapisane: Śr 31 maja, 2006 10:32
przez Aniolek
bary napisał(a):Trudno sie powtarzac tyle razy.Z agencji jest tylko jedna,ktora daje prace niemalze wszystkim odwaznym polakom:Prime Time.


bary - nie polecaj tak namietnie PrimeTime, bo wlasnie w ostatnich tygodniach na niej sie najwiecej ludzi przejechalo!!!!!

Maja zarejestrowanych kilkadziesiat Polakow i z niechecia "wciagaja" na liste nowych.

Ale sprobowac mozna zawsze - tylko bez wiekszego entuzjazmu prosze :mrgreen:

Angel

PostNapisane: Śr 31 maja, 2006 11:14
przez Simon
Po drugie Prime Time ostatnio splawia wszystkich nowo przychodzacych, ja tam sie wycofalem z tej agencji.
(moze to zle bo teraz mam problemy z praca :( )

PostNapisane: Śr 31 maja, 2006 15:42
przez Tmn
D* za przeproszeniem, a nie agencje :( Juz predzej w Jobcenterze by sie cos znalazlo (moja zona znalazle przez Jobcenter, ale potem i tak wybrala inna prace).
Prace to trzeba sobie wychodzic, i/lub szukac w prasie w ogloszeniach (Evening Chronical kazdy czwartek), i nalezy znac angielski. Poziom komunikatywny to wystarcza zeby bulke w hipermarkecie kupic :P

PostNapisane: Śr 31 maja, 2006 16:01
przez dudek
ale nie wiem o co walka ? jedni robia dla agencji drudzy nie, to jak wyzszosc ogorka kiszonego nad zwyklym :P

wszystko i tak zalezy od szczescia :)

PostNapisane: Cz 01 cze, 2006 14:56
przez Aniolek
szczescie szczesciem, ale jezyk to podstawa - bez dwoch zdan :mrgreen: :mrgreen:

To nie to samo, co dwa lata temu, kiedy przyjmowali kazdego z ulicy - teraz maja duuuuuuuuzy wybor i juz bez jezyka bardzo trudno o prace - nawet sprzataczki, jesli takowa kogos interesuje :lol:

Nawet agencje nie chca za bardzo zatrudniac bez znajomosci angielskiego. Jedyna "deska ratunku", to znajomosci. A i o takowe trudno, bo nikt nie bedzie reczyl za kogos, kogo ledwo zna, albo i wcale 8)

Ja sie przejechalam na kilkunastu osobach i juz nigdy nie porecze za nikogo (no, chyba ze za meza :P )

Angel

PostNapisane: Cz 01 cze, 2006 17:10
przez bary
Podstawa nie jest jezyk,znajomosci itd.
Podstawa jest znalezc sie;we wlasciwym czasie i we wlasciwym miejscu...oraz przebojowosc(pewnosc siebie) i szczescie,gdyz to w zyciu najwazniejsze.
Kazdy jest inny i inaczej mysli ale to moja dewiza zyciowa,na ktorej sie nigdy jeszcze nie zawiodlem.
A jesli chodzi o polecenia to mam to samo zdanie co Angel,chociaz postepuje najczesciej wbrew temu,a pozniej zaluje,ale takie jest zycie i ludzie... :wink:

PostNapisane: Cz 01 cze, 2006 18:27
przez Tmn
Aniolek napisał(a):(...) (no, chyba ze za meza :P )

Czyjego? ;)

PostNapisane: Cz 01 cze, 2006 19:42
przez Aniolek
mojego przyszlego :mrgreen:

Angel

PostNapisane: Cz 01 cze, 2006 19:46
przez Aniolek
widzisz bary, w czym sie jednak zgadzamy ::pijacy Ja tez sobie obiecuje, ze nigdy wiecej i nikomu, a jak przyjdzie co do czego, to zmieniam zdanie....

Takie mam dobre serce :mrgreen:

Moze mi kiedys pomnik postawia ::aplauz

Angel