Rodzic w szkole - sprawdzenie niekaralności
Napisane: Cz 23 kwi, 2009 15:09
Pytanie do rodziców.
Czy zdarzyło Wam się, że chcieliście odwiedzić szkołę Waszego dziecka, poobserwować jego zachowanie wśród rówieśników, w klasie i odmówiono Wam takiej możliwości?
W szkole, do której uczęszcza moje dziecko, powiedziano mi, że aby uczestniczyć w zajęciach jako obserwator, muszę mieć aktualne sprawdzenie niekaralności dokładnie na tę szkołę: Enhanced Disclosure. Oczywiście na wyrobienie tego dokumentu czeka się kilka tygodni. A ja tymczasem chciałam zobaczyć, co się teraz dzieje w szkole, że dziecko po zajęciach jest agresywne i na okrągło powtarza: Go away!
Jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze miał takie kłopoty.
Z jednej strony zapraszają rodziców do uczestnictwa w życiu szkoły, na różne Family Day itd, a z drugiej, gdy jest problem, zamyka się szkołę przede mną...
zatroskana mama
P.S. Jutro idę na rozmowę z dyrektorem i chcę się wcześniej dowiedzieć, czy to tylko ta szkoła ma takie zasady, czy też inne też. Rozmawiałam z przedstawicielem Councilu do spraw edukacji i relacji: rodzice-szkoła i dowiedziałam się, że to wszystko zależy od szkoły.
Czy zdarzyło Wam się, że chcieliście odwiedzić szkołę Waszego dziecka, poobserwować jego zachowanie wśród rówieśników, w klasie i odmówiono Wam takiej możliwości?
W szkole, do której uczęszcza moje dziecko, powiedziano mi, że aby uczestniczyć w zajęciach jako obserwator, muszę mieć aktualne sprawdzenie niekaralności dokładnie na tę szkołę: Enhanced Disclosure. Oczywiście na wyrobienie tego dokumentu czeka się kilka tygodni. A ja tymczasem chciałam zobaczyć, co się teraz dzieje w szkole, że dziecko po zajęciach jest agresywne i na okrągło powtarza: Go away!
Jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze miał takie kłopoty.
Z jednej strony zapraszają rodziców do uczestnictwa w życiu szkoły, na różne Family Day itd, a z drugiej, gdy jest problem, zamyka się szkołę przede mną...
zatroskana mama
P.S. Jutro idę na rozmowę z dyrektorem i chcę się wcześniej dowiedzieć, czy to tylko ta szkoła ma takie zasady, czy też inne też. Rozmawiałam z przedstawicielem Councilu do spraw edukacji i relacji: rodzice-szkoła i dowiedziałam się, że to wszystko zależy od szkoły.