Strona 2 z 2

PostNapisane: Pn 11 mar, 2013 19:03
przez kaska241
ja rodzilam w Durham i jestem tez bardzo zadowolona:) midwife bardzo mila usmiechnieta az milo sie rodzilo... polecam:)

szkola rodzenia

PostNapisane: So 06 kwi, 2013 09:24
przez KAJkaCK
Ja jestem w 17 tc i fajnie, że ten temat się pojawił, bo mnie też on interesuje.
Mam jeszcze pytanko czy któraś z Was może była w Anglii w szkole rodzenia (bodajże antenatal classes to się nazywa).
A co do języka, to można prosić o tłumacza.

PostNapisane: So 06 kwi, 2013 10:35
przez martiqa76
Wiesz na tych tlumaczy to bym sie az tak bardzo nie napalala, bo jezeli zaczniesz rodzic szybko to nikt Ci tlumacza nie zagwarantuje.Poza tym to sa koszty dla NHSu a z tego co czytalam to ich sytuacja tez nie jest kolorowa i nie wezwa tlumacza na kilkugodzinny porod. W Durham pracuje(pracowala w 2011 roku jak ja rodzilam) na oddziale patologii noworodka lekarka Polka(wyjechala z Polski ponad 20 lat temu). Wzywaja ja ewentualnie do pomocy w tlumaczeniu, ale raczej przy wypisie a nie samym porodzie, ale ja nie korzystalam.

PostNapisane: So 06 kwi, 2013 14:52
przez KAJkaCK
Ja osobiscie sie nie nastawiam na tlumacza. Poza tym bede rodzila w QE w Gateshead, a kiedys rozmawialam z jedna z tlumaczek, ze tam akurat jak sie poprosi o tlumacza, to panie na rejestracji nie robia zadnych problemow, tylko bez slowa dzwonia po kogos.

PostNapisane: So 06 kwi, 2013 16:29
przez Ania88142
Rodzilam w szpitalu w Sunderland i jestem w 100 procentach usatysfakcjonowana z tego wyboru. Wszyscy byli przemili a opieka profesjonalna. A co do tlumacza mialam go przy kazdej wizycie i nigdy nikt z tego nie robil problemu, nawet gdy o niego nie prosilam, zawsze byl. A co do samego porodu tlumacz byl ze mna 21 godzin..... non stop ten sam. [/list]