A moja Amelka w szpitalu po porodzie zaraz dostala dawke wit k i pozostale 2 dawki dali nam do domu, kazali dawac do iles tygodni- dokladnie nie pamietam, zaznacze, ze nie byly w zastrzyku tylko fiolki do wkraplania pod jezyk. Wit d mam, ale nie stosuje, bo lekarz z polski odradzil mi ze wzgledu na sklad witamin jaki jest w mleku ktore malej podaje (hipp).
Jesli chodzi o ubranka, o ktorych wspomnial tu juz ktos, to jest kwestia chyba gustu, bo powiem wam, ze jak dla mnie z primarku to moze i sa tanie, ale jedna rzecz mnie irytuje- dekolty
no porostu jak mojej malej ubieram bluzeczki- zwlaszcza te na dlugi rekaw to jej pol klaty widac
za to ja osobiscia polecam ciuszki z tesco, bo sa wszystkie rozmiary poczwszy od early baby czyli wczesniakow- tak jak moja sie urodzila w 35 tyg to dla mnie rewelacja byla, bo wszystko w rozmiarze 52 bylo na nia ogromne, poza tym sa dobre gatunkowo, mozna prac i prasowac dlugo dlugo i ani sie nie rozciagaja ani nie mechaca+ polecam
Ja z Polski mialam: masci- Tormentiol- lek na odparzenia i zmiany skorne , Alantan- podobny do Tormentiolu, Tribiotic- zmiany skorne, na bazie antybiotyku, rewelacyjna masc zarowno dla maluchow jak i doroslych nawet na opryszczke, Masc Majerankowa- na katarek i oczyszczanie noska, Smecta i Lakcid- na klopoty z brzuszkiem, serie kosmetykow Ziajka, bo johnson uczula moja malutka, preparat do przemywania oczu, gruszke do nosa, troche pieluch tetrowych, w ktore zaoptrzylam sie tez w toysie sa sliczne rozowe i niebieskie, aha i esputicon na kolki
No i niektorzy mowili mi ze po co ze za duzo, a tu prosze mala ma 7 miesiecy a wiekszosc juz sie przydala.
Pozdowionka