Strona 1 z 2

Housing Benefit

PostNapisane: Wt 30 paź, 2007 11:54
przez maja-wa
Dostałam pismo z " The rent service" , gośc ma przyjść i oglądać mieszkanie. Cel jego wizyty to: INSPECTING YOUR HOME. To niby jasne ale czy ktoś wie co taka wizyta może oznaczac w praktyce, dodam iż nasza aplikacja została złożona w całości , oczekujemy na decyzje . Wszystko jest na100% legal nic nie kombinujemy. Może ktoś już goscił kogoś z w/w urzędu i choc myśle że to tylko formalnośc to warto może jakoś się do takiej wizyty przygotować. Dziekuje za ewentualne informacje
Pozdrawiam :)

Re: Housing Benefit

PostNapisane: Wt 30 paź, 2007 23:34
przez WROZKA
Ja posprzatalam domek i ogrodek bo zadbany dom robi jednak wieksze wrazenie.Przy oprowadzaniu pani robila notatki,przy okazji pytajac sie czy rzeczy typu telewizor,kanapy sa wlasnoscia landlorda.To wszystko zajelo jej jakies 15 minut.Jedynym minusem bylo to ze ta pani miala godzinne spoznienie :evil: oczywiscie przepraszala ale co nam po tym.Zaznaczam ze ja taka wizyte mialam rok temu,moze teraz jest inaczej?

PostNapisane: Śr 31 paź, 2007 10:05
przez sweetbaby31
Ja mialam taká wizyte Pani Oficer miesiac temu. Dostalismy wczesniej list,przy czym doszlismy z mezem do wniosku,ze pewnie z wizytacjá nie przyjdá i wcale sie nie wyslilalam ze sprzataniem. Na wszelki wypadek jednak postanowilam poczekac na wizytatora. Z listu wynikalo,ze majá nas odwiedzic miedzy 10 a 12 do poludnia. Czekalam do godziny 15-tej. Pani Officer zajwila sie. Oczywiscie przepraszala bardzo za spóznienie. Zapytala,czy moglabym jej pokazac cale mieszkanie, pytala m.i.n. o wyposazenie, liczyla nawet szafki w kuchni, notowala wszystko. Dobrze,ze napomknélam jej, ze mieszkamy w tym mieszkaniu z dwójká dzieci,bo chyba, nie wiadomo zresztá dlaczego, nie miala takich informacji!!! Na koniec dodala, ze teraz juz tylko mamy czekac na decyzje. Mówila jeszcze, ze muszá sprawdzic wyciagi z konta,ale jak zaproponowalam jej, ze dam do wgladu ,to powiedziala, ze od nas juz nic wiecej nie chcá. Dodam jeszcze bardzo istotná informacje,iz wniosek zlozylismy 02 kwietnia 2007. Moim zdaniem to strasznie dlugo to wszystko trwa. Nie wiem,czy do czasu przyznania nam pomocy bedziemy tu mieszkac... Nie wiem tez,czy za okres od kwietnia dostaniemy jakás splate.

Pozdrowienia i zyczymy wytrwalosci. ::wales

PostNapisane: Pt 02 lis, 2007 21:31
przez WROZKA
Ja nie rozumiem co oni maja z tym spoznianiem.Umawiaja sie na spotkanie co najmniej 2 tygodnie przed i takie wpadki.Sweetbaby szacunek za cierpliwosc ja po 20 minutach spoznienia dzwonilam na centrale ze za 15 wychodze z domu i prosze o pospieszenie osoby ktora sie ze mna umowila.Najwidocznie podzialalo bo akurat po 10 min. dotarla.Pozdrowienia. :)

PostNapisane: Pt 02 lis, 2007 21:43
przez kasiuniaa
a punktualnosc to podobno cecha anglikow :D

PostNapisane: Pt 02 lis, 2007 21:48
przez sweetbaby31
To, ze Pani przyszla tak pozno to jedno,a drugie to ciekawe jak dlugo bedziemy czekac na decyzje...Pani wychodzác powiedziala, ze decyzja powinna byc wyslana najpózniej po 4 tygodniach(ten termin niestety juz minál). Zalatwianie tego typu spraw to dluga droga. W kazdym razie wszystkim czekajácym zycze cierpliwosci - tego nam trzeba.
Pozdrowienia

PostNapisane: Pt 02 lis, 2007 21:48
przez WROZKA
Chyba jezeli chodzi o ich przerwe w trakcie pracy :D to sa punktualni.

PostNapisane: Pt 02 lis, 2007 22:48
przez Elf
Najwazniejsza w UK jest cierpliwosc,czego nie posiadamy :-( czasami.

PostNapisane: So 03 lis, 2007 09:00
przez kasiuniaa
Dokladnie Elf , juz zdazylam sie do tego przyzwyczaic :mrgreen:

PostNapisane: Śr 01 kwi, 2009 13:08
przez Lucy
Podepne sie pod istniejacy juz temat :)

Czy jesli w Polsce posiadam mieszkanie wlasnosciowe, ktorego jestem wlascicielem, to MUSZE informowac o tym w aplikacji o housing benefit, czy moge o tym nie wspomniec?? Ciekawi mnie poprostu czy oni to wogole sprawdzaja i czy jesli wpisze, ze jestem wlascicielem mieszkania w PL, to wplynie to niekorzystnie na wielkosc przyznanego dodatku. Nie wiem, czy wogole wezma pod uwage, jak im napisze, ze wogole tam nie miaszkam od ponad 3 lat, nie wynajmuje tego mieszkania, nie czerpie z niego zadnych korzysci majatkowych, poprostu mieszka tam moja rodzina, a ja jestem tylko wlascicielem.

PostNapisane: Śr 01 kwi, 2009 23:38
przez T.K.L
komu naleza sie mieszkania socjalne i na jakiej zasadzie sa przyznawane???? jestem zielona w tym temacie

PostNapisane: So 11 kwi, 2009 21:29
przez Elf
Kazdy sie moze starac o przyznanie mieszkania socialnego.
Wymogi:Rejestracja w Home Office,praca oraz umowa najmu mieszkania.

PostNapisane: N 12 kwi, 2009 22:19
przez Lucy
Przepracowane i udokumentowane 12 m-cy.

PostNapisane: Pn 13 kwi, 2009 05:33
przez T.K.L
a jaki na to wszystko maja wplyw moje zarobki? napewno jest jakis prog ktorego nie mozna przekroczyc, od zawsze wydawalo mi sie ze mieszkania socjalne sa tylko dla osob/rodzin o niskim progu dochodowym czy to prawda ?

PostNapisane: Pn 13 kwi, 2009 15:43
przez madziusiek21
no wlasnie ja tez bym chciala wiedziec dajcie mi linka z tematem o mieszkaniach socjalnych tu na ncl bo kiedys to czytalam a teraz niemoge znalezc tego --dzieki z gory