Strona 1 z 1

Problem z wymówieniem ubezpieczenia na SAMOCHÓD

PostNapisane: Wt 15 kwi, 2008 11:43
przez polokolo
Mam problem z wymówieniem ubezpieczenia na samochód (ubezpieczenie w Lloydsie), chciałem zrezygnować z niego ponieważ nie posiadam teraz samochodu ale jakiś czas temu miałem wypadek i stwierdzili, że to była moja wina i poszkodowanemu wypłacili należności z mojej polisy.
Podczas rozmowy telefonicznej z Lloydsem pani stwierdziła, że mam prawo do natychmiastowego wymówienia ubezpieczenia ale jak spłace wszystkie raty na raz -pozostało jeszcze 440 funtów.
Co wy na to czy to normalne??? Proszę o odp.

PostNapisane: Wt 15 kwi, 2008 13:23
przez izuncia
Raczej nienormalne,Ja kasowałam polisę bo nie miałam samochodu i poszło mi bezproblemowo.Pani na infolinii podziękowała mi za współpracę,mimo,że do zakończenia miałam 5 miesięcy.Nie pokrywałam żadnych niezapłaconych rat.Pozdrawiam. :)

PostNapisane: Wt 15 kwi, 2008 14:18
przez Vodun
Możliwe, że jak zapłacili z twojej polisy to jakoś musisz to oddać. Ale nie powinno być tak. Ja rezygnujac z ubezpieczenia musialem zaplacic 40 funtow oplat administracyjnych. Widzicie kazda ubezpieczalnia jest inna i kazda ma inny regulain. PLacisz depozyt i to jest takie male zabezpieczenie dla nich. Pogadaj jeszcze raz moze sie cos jej pomylilo. Lub przenies ubezpieczenie i tam anuluj.

PostNapisane: Śr 16 kwi, 2008 20:46
przez lukigondi
Ja rozbiłem moje auto (z mojej winy). Zgłosiłem roszczenie (claim) w firmie Churchill. Auto poszło do kasacji, ja dostałem kasę za nie.

Niestety musiałem płacić ubezpieczanie do końca umowy (umowa na rok czasu).
W warunkach umowy jest napisane, że jak zgłosisz claim to nie możesz zerwać umowy (czy jakoś podobnie).




Osobiście byłem BARDZO ZASKOCZONY, że tak to wygląda w UK. Prawdopodobnie Ty masz identycznie.