Wybacz że moze napiszę bezposrednio jakie wrazenie zrobił na mnie opis Twojego/Waszego projektu. Nie ma on zbyt wielkiego rozmachu. Jest skierowany raczej do wąskiego wycinka tutejszej Polonii. Obawiam się że będzie przypominał raczej knajpiane granie.
Spotykałem się już tutaj z ludzmi, którzy bezpośrednio mówili żeby zrobić repertuar na rozmaite imprezy. Napewno będzie z tego frajda, jak i pieniążki, ale czy tak duże? Rocznik znający to co będziecie grali zajęty jest niańczeniem dzieci, a jak nie to zarabianiem pieniędzy. Młodzi pójdą na koncert DJa.
I jeszcze jedno, chyba najważniejsze, w takich okolicznosciach spotykaja sią naprawdę ambitni ludzie i zawiązują się ambitne projekty. Czasami jedna osoba z 'nikąd' potrafi zachęcić i przerobić pierwotnie zakładany projekt. Warto więc warto, bo nigdy nic nie wiadomo.
Powodzonka
Jeszcze coś o sobie
Miałem formację muzyczną w Polsce, która chyba coś zrobiła nowego i jest znana polskim fanom tego gatunku. Działo się to więcej jak 10 lat temu. Było nas może 6 kapelek w kraju próbujacych grać ten gatunek
http://www.youtube.com/watch?v=GRtXHbPe ... re=related
Obecnie współpracuje z młodymi Anglikami, napisałbym nawet z małą orkiestrą, próbującymi łaczyć reggae, ska, folk i wiele innych 'żywych' gatunków.
Interesuje ich wszystko co mogą wygrzebać z różnych stron świata. Ostatnio próbowałem przekonać żeby raczej nic nie robić z rosyjskim folkiem 'Oczi Cziornyje' bo to smutne. Mamy żywioł na koncertach, pewnie dlatego że kapele tworzą miejscowe lokalne gwiazdki. Najblizszy występ zapowiada się na GreenFest w najblizszą sobotę
http://www.newcastlegreenfestival.org.uk/
Nie lubie się chwalić ale tak jakoś wyszło przez wyjaśnienie skąd to ja i co robię. Nic to moze mnie nie wyczaicie w tym tłumie na scenie