Strona 1 z 1

list do Emigrantów polskich

PostNapisane: So 10 lut, 2007 15:27
przez martinek77

PostNapisane: So 10 lut, 2007 16:42
przez Elf
Kolejny patriota,ktory jeszcze nie przejzal na oczy :wink:

PostNapisane: So 10 lut, 2007 17:04
przez Scofield
dokladnie ;) on chyba nie cieszy sie zyciem :D hehehe

PostNapisane: So 10 lut, 2007 22:05
przez Norek
Ahhhh... nie tylko on... będzie takich jak on więcej... ale Ja o to nie dbam :)

PostNapisane: N 11 lut, 2007 12:17
przez Rych
dobra odpowiedz z komentarzy:
pracuje w UK 5,5 lat.zainwestowalwm 700 tyz zl w nieruchomosci w Krakowie, place hotele , przejazdy, taksowki,restauracje i robie zakupy jak przyjezdzam do Polski.zostawiam duzo gotowki i utrzymuje mame.
chyba nie powiece ze moj wyjazd zrobil zle dla POLSKI.


albo ten:
Ja nie wracam, bo nie ma do czego, rząd do bani, niskie wynagrodzenie (przez kolejny rząd do bani),ceny jak na zachodzie europy lub wyższe. Do przedszkola chodziłem prywatnego, i płaciłem sobie sam za studia jak wielu którzy wyjechali, za ogromne składki zdrowotne kradzione co miesiac z mojej pensji wilekie g. miałem z tej całej opieki w tym chorym kraju, za dwa trzy pokolenia może da sie tu żyć ale na pewno nie teraz, lustrujcie się dalej gospodarka nie zając:((((( Ja zarabiam tu tylko 2.000 euro, w Polsce zarabiałem całe 860 zł, tu zostaje mi co miesiąc sporo kasy, w Polsce nawet mieszkając u rodzicó, nie było mnie na nic stać, dostają teraz co 3-4 miesiące 1500 euro, a ja nie muszę ich już się prosić - czy zarabiająć w Polsce nawet za srednia czyli 2500 zł da się samemu zamieszkać i wieść w miarę bezproblemowe życie? NIE! a tu nawet mająć minimum TAK, więc po co mam wracać? Żeby tyrać na głodową emeryturę, a żyć jak dziad? Dziękuję, frajerów szukajcie gdzie indziej.

PostNapisane: Pn 12 lut, 2007 04:13
przez Zielka
ciekawe co on robi.. moze nie ma pojecia, ze moze byc inaczej..moze nigdy nie wyjezdzal by nie naruszyc jego poczucia polskosci.
I co mu daje prawo do oceny i pouczania innych?

PostNapisane: Pn 12 lut, 2007 18:58
przez matthew
Zgadzam się z pierwszym zdaniem ... 'mówcie ich językiem, przejmujcie ich kulturę'.

Ja nie popieram przyjazdu do innego kraju i narzucania tutaj 'swoich zasad'. Jeżeli ktoś przyjeżdża do Anglii to powinien szanować ich kulturę, tradycję i 'adapt', dostosowywać się. Przynajmniej zacząć się uczyć języka angielskiego, wspierać usługi (co jest standardem w krajach rozwiniętych), wspierać ich tradycję.

Tak narzekacie na Polskę, że kiepski kraj i nigdy tam nie wrócicie itp. Sami tworzycie polonie, unikacie kontaktów z anglikami, nie popieracie ich kuchni (wolicie gotować w domu). Nie kupujecie ich piwa, wolicie polskie. Temat do dłuższego rozmyślania - ale skończy się to tak, że nie będziecie ani Polakami, ani Brytyjczykami. Będziecie imigrantami, a tego nikomu nie życzę. Nie wiem czy ktoś z was jest taką osobą jak opisałem, ale jeżeli jest to niech sobie po cichu przemyśli co chce osiągnąć będąc tu - bo drugiej polski nie będzie.

pozdrawiam :)

PostNapisane: Wt 13 lut, 2007 12:17
przez martinek77
Uwierz mi Mathew, tak naprawde to dla mnie nie ma aż tak bardzo znaczenia czy bede polakiem czy brytyjczykiem, chce byc sobą i tu mnie na to stać. Polskie piwo mi smakuje ale ich piwem tez nie gardze, tak obrazowo moge odniesc sie do wielu rzeczy (muzyka, jedzenie itp)