Strona 4 z 7

PostNapisane: Wt 14 kwi, 2009 12:49
przez Vodun
Rozumiem robić byki w rozmowie, ale jak ktoś próbuje coś sprzedać, wypadałoby troche znajomości j.polskiego. Word, czy nawet w firefoxie jest sprawdzanie pisowni. Ja nic nie mam do osób, które tak piszą( może dyslekcja) lecz moim zdaniem jest to zwykłe lenistwo. Chodzi o szacunek drugiego człowieka, jeśli autor sam siebie nie szanuje, niech uszanuje osoby, które to będą czytać. Bo robi to dla nich.

PostNapisane: Wt 14 kwi, 2009 15:05
przez Gryzipiórek
Przyganiał kocioł garnkowi...
Vodun, nie ma czegoś takiego jak "dyslekcja".
Jest dysleksja (złożenie z greckiego: dys+leksis)
albo:
lekcja ( z łaciny: lectio).

Wytykasz innym, że robią błędy, że nie sprawdzają pisowni, a sam WALISZ TAKIE BŁĘDY.

Wymagaj najpierw od siebie, a potem od innych...

Pozdrawiam

PostNapisane: Wt 14 kwi, 2009 17:19
przez madziusiek21
O jaa hahaha --przegiecie ale jedziecie grubooo ciekawe co teraz Vodun odszczeka masakrunia dajcie se na luzzzz

PostNapisane: Wt 14 kwi, 2009 21:12
przez Aniolek
daicie se na lus hlopaki i dziefczyny... karzdy pisze jak lóbi... ja tesz mam dyzlekcje i sie nie hfale :mrgreen: :mrgreen:

Angel

PostNapisane: Wt 14 kwi, 2009 22:26
przez T.K.L
Vodun pisze takie rzeczy tylko po to zeby nabic liczbe postow i z weterana forum przeskoczyc na góru :)
Kazdy ma swoje zdanie, i skoro on moze pisac co mysli to dlaczego ja bym nie mogl ? wiec txty typu TKL daj sobie spokoj bo nic tym nie osiagniesz zatrzymajcie dla siebie.
Wkurzylo go to ze ktos mu sie wreszcie postawil, bo tej pory kazdy mu przytakiwal a on rosl w sile a cala jego "agresja"w postach to po prostu sposob na wyzbycie sie negatywnej energi ktorej mu nie brakuje :)
Nie bede sie klocil na forum o jakis telewizor, ale tylko podkreslam, ze skoro ma swoje zdanie niech pamieta ze inni tez je maja i moze byc inne od jego
< peace >

PostNapisane: Śr 15 kwi, 2009 10:50
przez martinek77
... i zawsze ostatnie..

PostNapisane: Śr 15 kwi, 2009 11:48
przez Vodun
cały czas jest mowa o ogłoszeniach. Napiałem, że w dupie mam jak ludzie pisza w komentarzach, ale kultura wymaga aby ogłoszenie było napisane poprawnie. POzatym gdzie wytykałem komuś błędy.
Gryzipiórek jeśli widzisz błąd w jednej literce i Ci to przeszkadza, czemu mówicie, że robie problem jak ktoś co drugi wyraz robi błąd. Pozdrawiam

PostNapisane: Śr 15 kwi, 2009 14:09
przez Gryzipiórek
Kultura wymaga między innymi używania kulturalnego słownictwa, do którego wyraz "d--a" się nie zalicza.
Według mnie jedną z cech człowieka kulturalnego jest powstrzymanie się od wytykania komuś błędów i wad. Człowiek kulturalny nie powie do innego: "Ale masz brzydką żonę." albo "Twój syn to głupek". Człowiek kulturalny zawsze ma dylemat, jak grzecznie i subtelnie zwrócić komuś uwagę, że - na przykład - ma poplamione ubranie lub rozpięty rozporek. Powie to tylko w cztery oczy...

Oczywiście, że rażą mnie błędy. Wcale nie przymykam na nie oczu, ale wiem, że jest to nasze zwykłe forum - forum Polaków na obczyźnie, a nie forum polonistów lub wykładowców uniwersyteckich...

Mało tego. Od niektórych forumowiczów oczekuję zachowania maksymalnej poprawności swoich wypowiedzi. Uważam, że np. osoby reprezentujące nas - Polaków w organizacjach, związkach zawodowych, urzędach brytyjskich powinny pisać poprawną polszczyzną. A już najwięcej wymagam i będę wymagać od nauczycieli ze szkoły polskiej.

Wiem też, że niestety pomyłki to rzecz ludzka ("Errare humanum est" - ten cytat ma ponad 2 tysiące lat!). Po prostu: błędów nie robi tylko ten, co nic nie robi.

Nie mam zamiaru spierać się z Tobą, Vodun. Przedstawiam tylko moje spojrzenie na sprawę. Bez emocji.

PostNapisane: Śr 15 kwi, 2009 20:44
przez eve87
smiac mi sie chce z tej calej polemiki,ludzi bulwersujacych sie i wrzucajacych jeden na drugiego,pouczajacych i pilnujacych polszczyzny osob trzecich pomimo zaniedbania wlasnej,a wszystko to z powodu glupiego telewizora ktory juz dawno zostal sprzedany.
Nie kazdy musi pisac poprawnie,choc napewno w przypadku ogloszen sluzy to potencjalnemu nabywcy.

PostNapisane: Śr 15 kwi, 2009 22:55
przez T.K.L
Czy Pan Ryszard moze uznac "temat za zamkniety" ???jeszce tu jakas wojna bedzie :horse:

PostNapisane: Cz 16 kwi, 2009 01:06
przez Vodun
he wojny nie będzie:) A jak dla mnie temat jest ciekawy. Założe się, że 80% forumowiczów, nic nie robi, aby uczyć się angielskiego, więc czego można wymagać od rodzimego języka. OK temat zamknięty.
A Gryzipiórek jak masz chwile, napisz

PostNapisane: Cz 16 kwi, 2009 08:04
przez Gryzipiórek
Vodun, a co? Stęskniłeś się za moimi postami? Załóż nowy wątek dla wielbicieli poprawnej polszczyzny, to będziemy tam dalej dyskutować :mrgreen:
Tylko kto to będzie czytać? :mrgreen:

PostNapisane: Cz 16 kwi, 2009 08:25
przez martinek77
.. wielbiciele poprawnej polszczyzny..

PostNapisane: Cz 16 kwi, 2009 09:16
przez rebelradiator
A wielbiciele wloszczyzny, chinszczyzny i pingwinow zaloza osobny ;)

PostNapisane: Cz 16 kwi, 2009 11:22
przez Rych
Dyskusja ciekwa :)

Wpiszcie w Google słowo dyslekcja i zobaczycie ile firm ma to słowo w swojej ofercie handlowej - np. poradnie psychologiczne czy sklepy:
http://login24.pl/dyslekcja-dysortograf ... 96814.html
http://edukacja.money.pl/dyslekcja;rozw ... 276,e.html

Na zdjęciu programu wszystko jest OK, ale już tytuł oferty: DYSLEKCJA DYSORTOGRAFIA + DYKTANDO

Obrazek