Ja bardzo polecam VW Lupo, ale niestety juz nie produkuja. Ja mam wersje 1.0L SE, bardzo tani w eksploatacji - wyjezdzam prawie 300 mil z 30-litrowego baku, i to wszystko na krotkich trasach tzn. do pracy i z pracy :-). Rowniez tani w ubezpieczeniu i road tax. Jezdze juz ponad 6 lat i - opukac - zadnych problemow nie mialam, oprocz oczywiscie rutynowych wymian drobnych elementow.
Mimo ze autko jest malutkie, ma stosunkowo wysoki sufit, wiec czlowiek nie czuje sie tak klaustrofobicznie w srodku jak w innych malych autach. Bagaznik co prawda niewielki, ale mieszcza sie mi tam tygodniowe zakupy dla 4 osobowej rodzinki
A po kobiecemu mowiac mnie sie Lupo bardzo podoba bo ma taka poczciwa "mordke"
Jak bys sie chciala powstrzymac do przyszlego roku to pewnie bede mojego Lupo sprzedawac, a mialam go od nowosci wiec jest calutka historia, niewielki przebieg i auto tez w doskonalym stanie
Tylko niestety nic mi sie na rynku nie podoba z samochodow o podobnej wielkosci, a nic wiekszego nie chce, bo nasz drugi samochod jest w z kolei people carrier wiec dla siebie potrzebuje tylko maluszka.
Tak wiec wypatruj Lupo jesli chcesz kupic z drugiej reki, bo niestety juz nie sprzedaja nowych (przynajmniej w UK), a VW Fox, ktory zastapil Lupo, mi sie nie podoba