Madusek napisał(a):W pazdzierniku tamtego roku zamowilem linie telefoniczna BT, nie zalozyli mi jej do dzisiaj (ale to juz inna sprawa). Po kilkudziesieciu telefonach, e-mailach i listach poleconych. BT odpowiadalo tak: Ze linia jest juz aktywna i ze mam juz numer telefonu (tylko, ze ten numer telefonu przypisali mi mojego sasiada i tlumaczac im ten blad oni nie wierzyli mi. Po kilku nastepnych dniach przyslali mi czek ze zwroconymi pieniedzmi, ktore skradli mi z karty. To bylo juz na poczatku grudnia, wiec sie ucieszylem ze bede mial juz spokoj z ta firma. Otoz nie. Firma do dnia dzisiejszego przysyla mi faktury i listy przypominajace, ze mam zaplacic za ta linie telefoniczna. Na dzien dzisiejszy jest do zaplacenia 102,88 funtow za cos czego nie mam. Nie mam gniazdka telefonicznego w mieszkaniu i nigdy go nie bylo (odkad tutaj mieszkam, a to bylo w polowie czerwca tamtego roku Poprostu smiech na sali i kpiny, pozostaje mi znowu wysylac maile i listy polecone, w przeciwnym przypadku moze ich postraszyc prawnikiem co? Jak myslicie?
Pozdrawiam
P.S
Dlatego stanowczo odradzam zawieranie jakiekolwiek znajomosci z ta firma i podawanie numerow z kart zeby inne firmy pobieraly oplaty z Waszej karty (bo roznie pozniej bywa i mozesz odzyskac pieniadze po jakims czasie, a czasem po bardzo dlugim czasie).
[ Dodano: Czw 11 Wrz, 2008 13:02 ]Madusek napisał(a):W pazdzierniku tamtego roku zamowilem linie telefoniczna BT, nie zalozyli mi jej do dzisiaj (ale to juz inna sprawa). Po kilkudziesieciu telefonach, e-mailach i listach poleconych. BT odpowiadalo tak: Ze linia jest juz aktywna i ze mam juz numer telefonu (tylko, ze ten numer telefonu przypisali mi mojego sasiada i tlumaczac im ten blad oni nie wierzyli mi. Po kilku nastepnych dniach przyslali mi czek ze zwroconymi pieniedzmi, ktore skradli mi z karty. To bylo juz na poczatku grudnia, wiec sie ucieszylem ze bede mial juz spokoj z ta firma. Otoz nie. Firma do dnia dzisiejszego przysyla mi faktury i listy przypominajace, ze mam zaplacic za ta linie telefoniczna. Na dzien dzisiejszy jest do zaplacenia 102,88 funtow za cos czego nie mam. Nie mam gniazdka telefonicznego w mieszkaniu i nigdy go nie bylo (odkad tutaj mieszkam, a to bylo w polowie czerwca tamtego roku Poprostu smiech na sali i kpiny, pozostaje mi znowu wysylac maile i listy polecone, w przeciwnym przypadku moze ich postraszyc prawnikiem co? Jak myslicie?
Pozdrawiam
P.S
Dlatego stanowczo odradzam zawieranie jakiekolwiek znajomosci z ta firma i podawanie numerow z kart zeby inne firmy pobieraly oplaty z Waszej karty (bo roznie pozniej bywa i mozesz odzyskac pieniadze po jakims czasie, a czasem po bardzo dlugim czasie).
W dniu wczorajszym otrzymalem e-maila z przeprosinami i ze linie mi zamykaja i wszystkie platnosci mi anuluja. To juz cos sie ruszylo, teraz czekam od nich na oficjalne pismo ktore przesla mi do domu. Bo poprosilem oto, zeby w razie czego miec pokwitowanie od nich w takiej formie. I tak tej firmy nie lubie i nikomu dalej nie polecam.
Pozdrawiam Was
nie łam sie nie tylko z Toba polecieli w bambuko, ja czekałem na neta 2 miesiące interweniując codziennie telefonicznie !!
słyszałem ze jak przechodzisz do talktalk BT moze Cie cmoknąć (w sensie zadnej kary nie płacisz). Własnie sie przymierzam do zmiany..