janek44 napisał(a): co do tych 130 % mięsa to możne mi wytłumaczysz na czym to polega
Ależ proszę, do jednego kilograma kiełbasy wykorzystujemy 1.3kg wieprzowiny ponieważ podczas procesu wędzenia, wytapia się tłuszcz oraz paruje woda przez co waga gotowego produktu jest mniejsza.
janek44 napisał(a):co do jedzenia prawdziwej kiełbasy czy tez wędzonek to myślę ze ty jeszcze nie jadłeś.
Nie mam zamiaru udowadniać co jadłem a czego nie, gusta są różne, poza tym o smaku owych wędlin nic nie pisałem, więc nie mam pojęcia czemu z czymś takim tu wychodzisz. Co się tyczy Twojego myślenia to przekonajmy się:
janek44 napisał(a):chyba nie lubisz tych ludzi ?????
Nie mam zielonego pojęcia kim są, i nie obchodzi mnie to, mogą to być różowe ludki z planety odległej o setki milionów lat świetlnych od ziemi, skaczące na jednej nodze i noszące po lewym bucie na każdym uchu, jedyne co chciałem wiedzieć to czemu ich reklama kupy się nie trzyma.
janek44 napisał(a):no i czemu twierdzisz ze ten biznes jest oparty na oszustwie tak naj lepiej kogoś oskarżać ale czy ma się podstawy do tego???????
Powinienem Cię odesłać do pierwszego posta ale prawdopodobnie nawigacja po forum oraz czytanie, podobnie jak i myślenie nie jest Twoją mocną stroną. Dlatego też pozwolę sobie zacytować wybrane fragmenty:
Milczus napisał(a):Niedawno zobaczyłem ogłoszenie jakiejś masarni reklamującej się, iż:
"My nie stosujemy żadnych środków przedłużających trwałość i stabilizujących barwę, a także żadnych wypełniaczy i zagęstników."
a jednocześnie twierdzącej, że: "Nasze wyroby gotowe posiadają od 90 do 95% zawartości mięsa."
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak to możliwe by uzyskać 100% produktu stosując jedynie 95% składników?
p.s. Mam szczerą nadzieję, iż czterdzieści cztery w Twoim nicku nie jest liczbą lat jakie przeżyłeś, gdyż żal straszny mnie ogarnia na myśl o takim marnotrawstwie czasu.