na stale czy na troche?

Wszystkim tym co przyjechali tu na rok a sa juz 3, 4 , 5 i dluzej i mowia: "wroce za rok, moze dwa" przypominamy:
NAJTRWALSZY IMIGRANT TO IMIGRANT TYMCZASOWY!
Ja przyjechalem tu z planem zycia "na stale" w momencie kupienia biletu. Natomiast nigdy nie wykluczam zadnego innego kraju choc tu mi calkiem dobrze. Nie wykluczam nawet Polski ale z wyzej opisanych powodow i wielu innych NIE WYOBRAZAM SOBIE ZYCIA TAM (tak wiele by sie musialo zmienic). Natomiast emerytury tu sa takie lipne ze zostaje tu raczej "na stale" do emerytury. Jest wiele kraji gdzie z emerytura 400 funtow miesiecznie mozna zyc godnie i jeszcze swietnie sie bawic ale nie tutaj.

P.I.O.T.R napisał(a):Wszystkim tym co przyjechali tu na rok a sa juz 3, 4 , 5 i dluzej i mowia: "wroce za rok, moze dwa" przypominamy:
NAJTRWALSZY IMIGRANT TO IMIGRANT TYMCZASOWY!
Ja przyjechalem tu z planem zycia "na stale" w momencie kupienia biletu. Natomiast nigdy nie wykluczam zadnego innego kraju choc tu mi calkiem dobrze. Nie wykluczam nawet Polski ale z wyzej opisanych powodow i wielu innych NIE WYOBRAZAM SOBIE ZYCIA TAM (tak wiele by sie musialo zmienic). Natomiast emerytury tu sa takie lipne ze zostaje tu raczej "na stale" do emerytury. Jest wiele kraji gdzie z emerytura 400 funtow miesiecznie mozna zyc godnie i jeszcze swietnie sie bawic ale nie tutaj.

jak Ty liczysz tylko na panstwowa emeryture to gratulacje. ja od dawna place sobie na prywatna emeryture. zacznij o tym myslec

nigdy nie zapozno

na panstwowa nie place bo wszelkie te fundusze emerytalne to istne zlodziejstwo, ich zarzadzanie twoimi pieniedzmi graniczy z ignorancja a prowizje sa zwykle wyzsze niz od zarzadzania funduszami inwestycyjnymi! To co wlozysz na prywatna nigdy praktycznie nie odbierzesz.

Raczej wiec odkladam samemu, na inwestycje wedle swojego pomyslu, jak strace na tym to bede mogl winic tylko siebie a nie zarzadzajacych funduszem emerytalnym. Jak umre mlodo pieniadze dostanie zona/dzieci a nie zabierze fundusz emerytalny. Jak zechce wydac na cos innego to tez wydam i plakal nie bede bo za 400 funtow w wielu krajach Ameryki Poludniowej da sie swietnie zyc bez narzekania z wspaniala pogoda, swietnym zarciem i uczac sie pieknego jezyka.

MAlo tego najlepsza inwestycja we wlasna emeryture w tym kraju jest mortage. Jezeli splacisz swoje mieszkanie wynajmujesz je przez agencje, wpada ci 400 do kieszenie z tego +400 z emerytury i siedzisz za ta kase w Hiszpani na luza. Jak dla mnie wypas.

emerytura ktora oplacasz prywatnie zostanie w calosci przekazana Twojej zonie. sa takie opcje.

piotr- zgadzam sie!!

nie w calosci bo to co rocznie tracisz na oplaty za zarzadzanie i jak wspomnialem, mala szansa ze dozyjesz tylu lat zeby to wykorzystac w calosci co wplaciles chocby,

wiec ponownie jest wiele inwestycji przy ktorych nie placisz prowizji lub znikoma i w ktorych jezeli stwierdzisz ze chcesz isc na emeryture majac lat 40 i w rok rozwalic wszystko bo na przyklad masz raka to nikt ci zabronic nie moze

moim zdaniem opcja lepsza, ale nie dla kazdego niektorzy sa zbyt pochopni

P.I.O.T.R napisał(a):
Raczej wiec odkladam samemu, na inwestycje wedle swojego pomyslu, jak strace na tym to bede mogl winic tylko siebie a nie zarzadzajacych funduszem emerytalnym. Jak umre mlodo pieniadze dostanie zona/dzieci a nie zabierze fundusz emerytalny.

Też uważam ze najlepiej samemu stworzyć własny fundusz emerytalny. Bawimy się we własne biznesy a tak łatwo oddajemy komus wypracowane pieniążki. Wiem że nie łatwo wstrzymać się przed naruszeniem takiego konta, ale można tu zastosować podobną dyscyplinę jak w regularności wpłacania na fundusz emerytalny. Dodatkowa zaleta tego, że jak dotknie cie prawdziwa tragedia życiowa to masz 'pieniądze na czarną godzinę'. Tak naprawdę to fundusze emerytalne wymyśliły już nasze babcie, kiedy o tych żerujących nic nie było jeszcze słychać

jw

do tego dodam ze z wlasnych inwestycji zwykle zarobisz wiecej niz z funduszy emrytalnych, wiec i emerytura lepsza. Dla leniwych mozna ustawic direct debit na fundusze inwestycyjne na caly rok i co rok go odnawiac, chociaz i tka uwazam ze fundusze inwestycyjne maja tez zlodziejskie prowizje ale przynajmniej sa lepiej zarzadzane i takze mozna wybrac kase kiedy sie chce (niestety nie jest to opcja dla tych ktorzy wybiora jak im przyjdzie pomysl poleciec do Hiszpani albo kupic sobie torebke gucci).

jw

...jeśli inwestycja w przyszłość to tylko nieruchomości albo osobne konto z dyscyplina regularnych wpłat i własną kontrolą nad własnym kapitałem. Może nie bedzie to najlepszy przykład ale juz moi rodzice 30 lat temu uwierzyli w te brednie o zapewnieniu przyszłości dziecku i zapewnieniu startu w dorosłe życie przez największego przekręta na polskim rynku jakim jest PZU. 18 lat ciężkiej pracy i odkładania pieniędzy przez moich rodziców na zapewnienie mi startu w dorosłe życie lub pokrycie nauki na studiach wyższych skończyło sie wypłata żenującej kwoty pieniędzy z którą nie wiedziałem co mam zrobić. Czy pójść na piwo czy kupić se trampki?
...podobna historia spotkała już mojego znajomego z III Filarem w firmie Allianz, zbierał,zbierał i gówno dostał.
...przykładów można mnożyć.... wszystkie instytucje finansowe działają na tych samych lub podobnych zasadach, a zasada jest prosta- golić do póki się da.

Każdemu zainteresowanemu tematem inwestycji i tym jak banki nas okradają polecam ten artykuł:
http://www.sanfranmag.com/story/best-in ... -never-get
Żaden doradca finansowy Ci nie powie prawdy która jest w tym artykule ujęta bo zwyczajnie by na tobie nie zarobił.
Jeżeli ktoś chce więcej szczegółów na temat tej formy inwestowania (idealna na emeryturę bo trzeba patrzeć na zakres co najmniej 10-20 lat) to polecam książki John C. Bogle (nie wiem czy są po polsku, mam jedną z jego książek w pdf po ang jak ktoś chce, język dość prosty) umieszcza on mnóstwo danych statystycznych obrazujących ponad 100 lat zarządzania przez różnych maklerów i innych "specjalistów" funduszami (nie tylko emerytalnymi) i udowadnia, że jest to zwykłe grabienie naszych pieniędzy kiedy to samo co oni robią może wykonać komputer który nie ma jachtu nie jeździ na wakacje i nie przepala paliwa w Ferrari co za tym idzie jest znacznie tańszy niż "specjalista".

My wracamy do polski!!!.Polakiem moge byc tylko w polsce!!!

Bez urazy ale to dziwny argument

Jestem Polakiem w UK i jakoś nikt mi nie zabrani być Polakiem

Więc nie mam pojęcia o czym piszesz

lala napisał(a):My wracamy do polski!!!.Polakiem moge byc tylko w polsce!!!

jezeli nie jestem polakiem tutaj to jestem anglikiem? :roll:

Mam na myśli to ze anglicy wcale nie sa tak przyjaznie nastawieni do nas i kilka razy dali mi do zrozumienia gdzie jest moje miejsce.pozdrawiam

ja kilka razy dałem do zrozumienia anglikom gdzie jest ich miejsce więc liczę, że jesteśmy kwita

na stale czy na troche?

Kto przegląda forum