Dzwonilem... zaproponowali mi 72 f meisiecznie ( 7 funtow mi obnizyli )mam ponad 25 lat rok tu bezwypadkowej jazdy maly samochod Powiedzialem ze nawet szkoda mi czasu na rozmowe , dziwne bo w necie wychodzi mi prawie polowe mniej .
Jak tu jest z tym rezydentem ja niema rezydentury ale wszedzie gdzie nie dzownilem to mi wpieraja ze to jest data kiedy do anglii przyjechalem i jestem bez przerwy .
Potrzebuję pilnie porady w sprawie ubezpieczenia samochodu
Posty: 46
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Pn 30 mar, 2009 20:07
Witam , na początku napisze ze miałem mega farta i pierwszy raz postawilem samochod nie pod swoim domem ( niewiem czemu cos mnie tak natkneło ) nie mineło dwie godizny i słysze hałas wielki patrze przez oknu a przed domem rozpiedziucha z dachu pospadały kafelki... gdyby stał samochod napewno mocno by oberwał , niemam jakiegos grata tylko nowe dosc auto i co by bylo ? CO bym mial robic w takiej sytuacji ? Gdzie dzwonic ? Ubezpieczenie mam third part ale z prawie wszystkimi dodatkami
zaplutek
Bywalec
- Posty: 103
- Dołączył(a): Cz 28 gru, 2006 22:21
Pn 30 mar, 2009 22:13
third party chroni cie przed kradzieza i spaleniem chyba, nie wiem jakie masz te specjalne dodatki, pierwsze o nich slysze, ale third party raczej nie obejmuje spadajacych kafelek, dlatego lepiej doplacic kilka funoli za comprehensive tymbardziej ze masz prawie nowe auto i spac spokojnie
T.K.L
Bywalec
- Posty: 230
- Dołączył(a): Pt 15 cze, 2007 12:43
- Lokalizacja: Śląsk-Stockton on Tees
Wt 31 mar, 2009 06:15
Chwalisz się, żalisz... czy pytasz? Bo jakoś nie chwytam...
zaplutek napisał(a):Witam , na początku napisze ze miałem mega farta i pierwszy raz postawilem samochod nie pod swoim domem ( niewiem czemu cos mnie tak natkneło ) nie mineło dwie godizny i słysze hałas wielki patrze przez oknu a przed domem rozpiedziucha z dachu pospadały kafelki... gdyby stał samochod napewno mocno by oberwał , niemam jakiegos grata tylko nowe dosc auto i co by bylo ? CO bym mial robic w takiej sytuacji ? Gdzie dzwonic ? Ubezpieczenie mam third part ale z prawie wszystkimi dodatkami
Chwalisz się, żalisz... czy pytasz? Bo jakoś nie chwytam...
Tymot
Weteran
- Posty: 555
- Dołączył(a): Śr 15 lut, 2006 20:16
- Lokalizacja: Rzeszow/Newcastle
Wt 31 mar, 2009 06:45
No tak. Miałeś rzeczywiście szczęście. Myślę,ze gdyby taka sytuacja miała miejsce i samochód by ucierpiał należałoby skontaktować sie z ubezpieczycielem. Twoje ubezpieczenie jednakże nie obejmuje chyba takich zniszczeń... nie wiem, być może się mylę.
Pozdrowienia i szerokiej drogi
Pozdrowienia i szerokiej drogi
sweetbaby31
Bywalec
- Posty: 229
- Dołączył(a): Cz 16 sie, 2007 13:00
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Wt 31 mar, 2009 07:30
Skad sie tacy jak ty ludzie biorą ?
Pewnie jako przedstawiciel zwistnej grupy pewnie chcialbys zeby mi dach spadl na auto ....
A co do mojego tematu ubezpieczenie full opcja kilka funtow drozsza jest tylko przy tanich autach ,nale dzieki za pomoc
Tymot napisał(a):zaplutek napisał(a):Witam , na początku napisze ze miałem mega farta i pierwszy raz postawilem samochod nie pod swoim domem ( niewiem czemu cos mnie tak natkneło ) nie mineło dwie godizny i słysze hałas wielki patrze przez oknu a przed domem rozpiedziucha z dachu pospadały kafelki... gdyby stał samochod napewno mocno by oberwał , niemam jakiegos grata tylko nowe dosc auto i co by bylo ? CO bym mial robic w takiej sytuacji ? Gdzie dzwonic ? Ubezpieczenie mam third part ale z prawie wszystkimi dodatkami
Chwalisz się, żalisz... czy pytasz? Bo jakoś nie chwytam...
Skad sie tacy jak ty ludzie biorą ?
Pewnie jako przedstawiciel zwistnej grupy pewnie chcialbys zeby mi dach spadl na auto ....
A co do mojego tematu ubezpieczenie full opcja kilka funtow drozsza jest tylko przy tanich autach ,nale dzieki za pomoc
zaplutek
Bywalec
- Posty: 103
- Dołączył(a): Cz 28 gru, 2006 22:21
Wt 31 mar, 2009 13:22
Wrzuć na luz zaplutku! Absolutnie nie chciałem być złośliwy - w przeciwieństwie do Ciebie... Ani mnie ziębi ani grzeje jakim wózkiem się wozisz!
Nie rozumie tu czegoś - kupiłeś to "nowe dosc auto" - nie da się już tego ukryć... a nie stać Ci na pełne ubezpieczenie... ?!!
Wiec ja pytam ponownie - o co Ty się pytasz... gdzie dają full ubezp. za darmo czy po prostu chciałeś się pochwalić "nowym dosc autem"...
Powiem Ci szczerze, ze w obu przypadkach się pewnie rozczarujesz...
Aha... nie znasz mnie wiec proszę - nie próbuj mnie szufladkować...
Pozdrawiam.
zaplutek napisał(a):Skad sie tacy jak ty ludzie biorą ?
Pewnie jako przedstawiciel zwistnej grupy pewnie chcialbys zeby mi dach spadl na auto....
Wrzuć na luz zaplutku! Absolutnie nie chciałem być złośliwy - w przeciwieństwie do Ciebie... Ani mnie ziębi ani grzeje jakim wózkiem się wozisz!
Nie rozumie tu czegoś - kupiłeś to "nowe dosc auto" - nie da się już tego ukryć... a nie stać Ci na pełne ubezpieczenie... ?!!
Wiec ja pytam ponownie - o co Ty się pytasz... gdzie dają full ubezp. za darmo czy po prostu chciałeś się pochwalić "nowym dosc autem"...
Powiem Ci szczerze, ze w obu przypadkach się pewnie rozczarujesz...
Aha... nie znasz mnie wiec proszę - nie próbuj mnie szufladkować...
Pozdrawiam.
Tymot
Weteran
- Posty: 555
- Dołączył(a): Śr 15 lut, 2006 20:16
- Lokalizacja: Rzeszow/Newcastle
Wt 31 mar, 2009 16:39
Przepraszam jesli urazilem , moze zle napisalem poprstu chodzilo mi o to ze nie jezdze fura za 500 f i sram ze mi uszkodzi taka super fure , co do samochodow jestem calkiem zielony i niewiem jak wyglada sytuacja wrazie takich uszkodzen ( bo takie cegielki napewno by syzbe wybily i mocno poturbowaly karoserie ) i niechce mi sie dzownic do infolini i pytac co by bylo gdyby ... poprostu myslalem ze ktos mi udzieli porady co w takim przypadku zrobic bo wiadomo ze moze sie przytrafic nie tylko mi , myslalem ze od tego jest forum
za literowki z gory przepraszam ale niechce mi sie ladniej pisac
za literowki z gory przepraszam ale niechce mi sie ladniej pisac
zaplutek
Bywalec
- Posty: 103
- Dołączył(a): Cz 28 gru, 2006 22:21
Wt 31 mar, 2009 16:57
W zeszłym roku miałem podobną sytuację - podczas silnej wichury dachówki z mojego domu uszkodzily samochód sąsiadki. Naprawę samochodu pokryła polisa ubezpieczeniowa domu. Przypuszczam że w takim wypadku to własciciel domu jest odpowiedzialny za zniszczenia.
jacca
Bywalec
- Posty: 177
- Dołączył(a): Pn 03 kwi, 2006 10:29
Śr 01 kwi, 2009 00:12
cos w tym jest, ale jesli stac wlasciciela domu na ubezpieczenie to i stac go na utrzymanie kafelek w dobrym stanie. rozne sytuacje sie zdazaja, mogl to byc opuszczony dom bez ubezpieczenia...anyway, majac auto powyzej L2000 polecam comprehensive insurance nawet jesli bedzie kosztowac L200-300 wiecej niz third party, chyba ze masz w d... swoj wozek, moj jest zbyt drogi i piekny
T.K.L
Bywalec
- Posty: 230
- Dołączył(a): Pt 15 cze, 2007 12:43
- Lokalizacja: Śląsk-Stockton on Tees
Śr 01 kwi, 2009 18:41
Tez o ubezpieczeniu ale troche inaczej.Mianowicie,konczy mi sie niedługo ichce nabyć kolejne aleale...niewiem dokladnie jak dlugo bede chcial ja splacac,bo mysle o ratach.Zalozmy, ze po kilku miesiacach rezygnuje,co sie dzieje?Jak to jest z ta kaucja poczatkowaUbezpieczyc mozna np.na 1 lub 3 misiace ?
MIB
Bywalec
- Posty: 100
- Dołączył(a): So 22 mar, 2008 23:51
Śr 01 kwi, 2009 18:42
Tez o ubezpieczeniu ale troche inaczej.Mianowicie,konczy mi sie niedługo ichce nabyć kolejne aleale...niewiem dokladnie jak dlugo bede chcial ja splacac,bo mysle o ratach.Zalozmy, ze po kilku miesiacach rezygnuje,co sie dzieje?Jak to jest z ta kaucja poczatkowaUbezpieczyc mozna np.na 1 lub 3 misiace ?
MIB
Bywalec
- Posty: 100
- Dołączył(a): So 22 mar, 2008 23:51
Śr 01 kwi, 2009 23:49
mozesz zamrozic tzw "freeze" twoje ubezpieczenie, i w tym momencie nie pobirane sa zadne oplaty z tego tytulu, maksymalny okres to chyba rok czasu, ale nie jestem pewien bo robilem to w 2004
Jesli chodzi o rezygnacje, to po uplywie tych 3 misiecy mozesz zadzwonic do innej firmy ubezpieczeniowej w celu "przejecia" twojej polisy, powiedz im ze jestes ubezpieczony np w tesco ale bardziej interesuje cie ich oferta i co moga ci zaproponowac. jesli warunki beda korzystne dla ciebie, firma ta przejmie twoja polise od tesco i ureguluje ewentualne oplaty.
To co placisz na wstepie to nie jest depozyt, to jest "insurance excess"
Car Insurance Excess - What is it?
Car insurance excess is the amount of money you will have to pay in the event of a car insurance claim e.g. if your excess is £100, then you will have to pay the initial £100 of any claim. The excess makes up the first part of a claim, so if the claim was for £500, you would pay the first £100 and the insurer the remaining £400.
Jesli chodzi o rezygnacje, to po uplywie tych 3 misiecy mozesz zadzwonic do innej firmy ubezpieczeniowej w celu "przejecia" twojej polisy, powiedz im ze jestes ubezpieczony np w tesco ale bardziej interesuje cie ich oferta i co moga ci zaproponowac. jesli warunki beda korzystne dla ciebie, firma ta przejmie twoja polise od tesco i ureguluje ewentualne oplaty.
To co placisz na wstepie to nie jest depozyt, to jest "insurance excess"
Car Insurance Excess - What is it?
Car insurance excess is the amount of money you will have to pay in the event of a car insurance claim e.g. if your excess is £100, then you will have to pay the initial £100 of any claim. The excess makes up the first part of a claim, so if the claim was for £500, you would pay the first £100 and the insurer the remaining £400.
T.K.L
Bywalec
- Posty: 230
- Dołączył(a): Pt 15 cze, 2007 12:43
- Lokalizacja: Śląsk-Stockton on Tees
Posty: 46
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości