Byliśmy i szczerze polecamy, jedzenie pyszne i w dobrej cenie. Warto zajrzeć!

chociaz napisz gdzie to jest...

Pierwsza Polska Restauracja - Gospoda juz otwarta
Mieści się na Princess Square (dojście od deptaka przez Saville Row) mapka
czynne 10.00-23.00 a w weekend do 03.00

20ncl- ty tylko o jednym myslisz,grubasie dzie dobrze zjesc

ty pioter sam jestes grubas chlodz wode na sobote i szykuj sie na jutro ... grubasie

Dzieki za mile slowa
Zapraszam ponownie.

[ Dodano: Nie 16 Wrz, 2007 22:11 ]
Acha, zapomnialem o pozostalych dziewczetach

Wlasnie przed chwilka wrocilam z GOSPODY.
Musze powiedziec, ze jedzenie jakos specjalnie nie powalilo mnie na kolana ale za to ceny faktycznie dosc przystepne.
Jak dla mnie potrawy, ktore jadlam byly zdecydowanie przesolone - szczegolnie bigos!!!!
Poza tym okazuje sie, ze nie wszystkie zupy, ktore sa wymienione w karcie sa faktycznie na stanie danego dnia. Bylam na maxa napalona na zurek i ucieszylam sie kiedy go zobaczylam w karcie ale przy skladaniu zamowienia okazalo sie ze zurku brak
Ale za to zdecydowanie polecam nalesniki z serem. Pycha
Poza tym przemila obsluga i dobra polska muza saczaca sie w tle.

Krolinko oceniasz kogoś,a może napiszesz coś o sobie,bo jesteś,jak widać troszkę nie solidna osoba,nie uważasz A ludzie czekają czyżby darmo
Latwo krtykowac innych

Ciesze sie. ze nalesniki smakowaly .
Jesli chodzi o zupy, to z calej listy, kazdego dnia mamy dwie SWIEZUTKIE zupy do wyboru. Po prostu nie jestesmy w stanie gotowac 10-ciu zup codziennie. Pozdrawiam
I inne dziewczyny

Stanczyk napisał(a):Krolinko oceniasz kogoś,a może napiszesz coś o sobie,bo jesteś,jak widać troszkę nie solidna osoba,nie uważasz A ludzie czekają czyżby darmo
Latwo krtykowac innych

tak z ciekawości...
w którym miejscu swojej wypowiedzi Karolina kogoś krytykuje??

zbyszek napisał(a):Jesli chodzi o zupy, to z calej listy, kazdego dnia mamy dwie SWIEZUTKIE zupy do wyboru. Po prostu nie jestesmy w stanie gotowac 10-ciu zup codziennie

Zdaje sobie sprawe, ze gotowanie 10 zup codziennie moze byc trudne ale moze warto by bylo jakos to zaznaczyc w karcie, ze np dzisiaj do wyboru jest zupa taka to a taka. Inaczej podczas skladania zamowienia klienci moga byc rozczarowani, ze dzisiaj akurat nie ma ich wybranej zupy pomimo, iz znajduje sie ona w karcie

Poza tym bardzo sie ciesze, ze takie miejsce powstalo

Gratuluje i pozdrawiam

W karcie jest napisane, ze kazdego dnia podajemy dwie rozne zupy wybrane z listy, ktora jest dolaczona do menu. Mimo to dziekuje za sugestie, bo moze faktycznie warto gdzies zaznaczyc, ktora z potraw jest serwowana.

a dopisze sie i ja

Czy celujecie z potrawami glownie w Polakow czy moze w tubylcow tez? Jesli w Polakow tylko to w zasadzie nic zmieniac nie potrzeba moze poza wiekszym wyborem potraw. Kto ma przyjsc to i tak przyjdzie.

Jesli natomiast w tubylcow to:

-Za ta cene powinno byc troszke wiecej. Oni potrafia zjesc troszke wiecej i majac do wyboru raczej pojda tam gdzie serwuja tzw happy hours.
-zrobcie cos na ksztalt duzej michy z miesznaka roznych potraw, moze to byc dobra opcja dla kilku osob ktore sa razem i chieliby sprobowac kilku rzeczy naraz.
-zrobcie rotacje menu bo inaczej zanudzicie klientow.
-pomyslcie nad bardziej egzotycznymi daniami. Rotacja: pyzy, bigos, pyzy, bigos szybko sie moze znudzic. cos fajnie wygladajacego tez moze przyciagnac klientow. Warto pomyslec o kuchni wegierskiej jako dodatku, mamy z nimi wiele wspolnych dan a niektore ichnie naprawde fajnie sie prezentuja.
-postawcie kogos z mila aprycja na northumberland road na dwa dni niech porozdaje troche ulotek. Kelnerka ktora nas obslugiwala calkiem mile wrazenie by zrobila

wnetrze jest ok bo skromne i bez przesadyzmu ale co ja bym zrobil to przyozdobil je troche jakimis fajnymi i pachnacymi wiechciami ziol z naszego kraju i nie tylko co by zrobic taka fajna mieszanke zapachow komponujacych sie z naszymi potrawami.

Ot takie moje 3 grosze.

stanczykowi sie chyba watki pomylily lub cos pil

Ta micha, to swietny pomysl. Rotacje dan tez przewidujemy, choc nie ukrywam, ze najpierw musimy sie troche rozkrecic z tym, co mamy.
Jesli chodzi o wystroj wnetrza, to miala byc strzecha, ale inspekcja budowlama kazala nam ja sciagnac. To mial byc nasz "gwozdz programu", ze sie tak wyraze. Teraz zaczynamy myslec o dalszym dekorowaniu i jest cos, czym WSZYSTKICH zaskoczymy. Potrzebujemy na to kilka-kilkanascie dni. O ziolach tez pomyslimy.
Ogolnie wszystkie sugestie sa mile widziane, w koncu knajpa jest dla Was.
Pozdrawiam, czekam na nowe propozycje i do zobaczenia w Gospodzie (mam nadzieje).

Dolaczam oczywiscie pozdrowienia od moich dziewczyn

A w ktore dni jest zurek?