Hej,mam na imie Ania,chcialabym skontaktowac sie z ludzmi,ktorzy mieszkaja w Newcastle.
Obecnie mieszkam w Chicago,ale planuje wyjazd do Anglii za kilka miesiecy.
Moze moglibyscie opowiedziec mi troche o Waszych doswiadczeniach,udzielic paru informacji na temat tego miasta,jak Wam sie tam mieszka,jak ogolnie jest z praca,szkola,ludzmi,itd.
Moj adres : ania.appletree@yahoo.com
Czekam na maile i pozdrawiam serdecznie!!!

witamy cie serdecznie.jedno slowo jak juz tu przyjedziesz to nie bedziesz chciala wracac do chicago.Tak apropo mam tam kuzzyna
witamy,witamy jeszcze raz serdeczna kolezanke

Hej,dzieki za odpowiedz!Mam taka nadzieje,ze nie bede chciala wracac!
Poza tym z tego co widze jest tam Was dosc duzo i to bardzo mile,ze cos robicie,ze trzymacie sie w grupie,naprawde jestem pod wrazeniem!
W Chicago raczej to niemozliwe.
Bardzo jestem ciekawa czy to mozliwe aby podjac prace i pojsc do szkoly jednoczesnie...czy ktos z Was ma taka sytuacje?

mozna pracowac i chodzic do szkoly jednoczesnie

Newcastel the best!a jakie okolice...zapraszamy!

Jakie sa oplaty za szkole?(college lub tez inne kursy przygotowujace do zawodu)
I jak to jest z tymi wszystkimi numerkami (odpowiednik naszego Pesel,rozliczanie podatkowe i ubezpieczenie zdrowotne)??

NC widzialam tylko na fotkach,ale calkiem imponujaco wyglada no i strzeze Was calkiem niezly Aniol!!!Wiec chyba nie ma co sie bac...???

wszelkie informacje znajdziesz na forum,tylko poszperaj troche,ogolnie troche latania jest z papierami ale nie za duzo,chyba ze chcesz zalatwic jakies dodatki to trzeba troszke dluzej poczekac.

Sa tam wsrod Was ludzie z Zamoscia?Milo by bylo spotkac tu ziomali! :wink:

College masz za darmo, prace musisz sobie znalezc sama ale jesli znasz angielski a mysle, ze tak jest znajdziesz ja bez problemu. Powodzenia nie wachaj sie, jest pewnie lepiej a do domu tez blizej a od tego miesiaca jeszcze bezposredni samolot bedzie do Polski. Mysle, ze Newcastle to dobry pomysl

czeladzianin napisał(a):od tego miesiaca jeszcze bezposredni samolot bedzie do Polski.

A po co jej to?
ania mieszka w Chicago

Lot bezposredni...?Dlatego,ze dziewczyna teskni za krajem oraz ludzmi z niego pochodzacymi,gdyz jesli chodzilo by jej o kase to,mysle,ze nie wybieralaby sie tutaj.Nie jest to kraj oplywajacy we wszystko.
Ja mysle osobiscie,ze znudzilo ja ciagle ocenianie ludzi przez pryzmat posiadanych zasobow.W Europie jest troche inaczej i nie twierdze,ze nikt nie liczy sie z kasa,ale tutaj czesciej liczy sie czlowie na pierwszym miejscu,a nastepnie jego stan konta.Tam jest odwrotnie.
Ostatnio mojego znajomego bracia rowniez postanowili opuscic USA z uwagi na to,chociaz wielu z mieszkajacych tutaj polakow nie zarabia tyle co oni.
Natomiast w Chikago mieszka mnostwo polakow,ktorzy okupuja cala czesc miasta,gdzie nie konieczna jest znajomosc jezyka w odroznieniu do coraz bardziej wymagajacych mieszkancow np.Newcastle.
Napisze jedno:"Wszedzie dobrze,gdzie nas nie ma."oraz "Codze chwalicie swego nie znacie"
Jednakze bardzo serdecznie pozdrawiam kolezanke z Chicago.

Poczytaj tez ten watek http://www.ncl.to.pl/forum/viewtopic.php?t=1028

ania26 napisał(a):Sa tam wsrod Was ludzie z Zamoscia?Milo by bylo spotkac tu ziomali! :wink:

Hej Ania, nie jestem co prawda z Zamoscia i do Zamoscia mam kawal drogi ale bylem w Twoim miescie i baaardzo mi sie podobalo
Pozdrawiam

Nasza dawna(Polska)sasiadka pochodzila z Zamoscia i byla rowna kobitka 8)
Obecna i dawna,ktora juz tu mieszka 8) rowniez cala ferajna z Zamojskiego.Spoko;nie bedziesz osamotnina