Temat był już wałkowany kilka lat temu. Tym razem posłuże się pewnym przykładem. Po co Afrykańczykowi kożuch w szafie, przecież ma taki goronc że nigdy go nie włoży? A jednak może mu sie przydać kiedy będzie musiał jechać do umierającego wujka w Anglii
Zawsze byłem i będę zdania że lepiej coś mieć niż nie mieć. Warto sobie wyrobić status rezydenta, bo nie wiadomo co może się jeszcze zdarzyć. Wielokrotnie już w historii powstawały różne sytemy, koalicje i unie, tylko po to żeby po jakimś czasie sie rozpaść. Kiedyś mieliśmy unię polsko-litewską, teraz Unie Europejską, co dalej nie wiadomo. Nie rozumiem ludzi którzy z jakiś dziwnych zasad zapierają się przed tym rękami i nogami i namawiają do podobnej postawy innych.
status rezydenta
Posty: 71
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Pn 23 sie, 2010 19:00
Oczywiscie , ze biura podrozy bez problemu sprzedaja ubezpieczenia razem z wycieczka. Tylko ze kupujacych nie interesuje suma ubezpieczenia , ktora jest bardzo niska . W moim poscie jest mowa o DOUBEZPIECZENIU , a wiec o tym , by dokupic doubezpieczenie , w ktorym obok ubezpieczenia na zycie i ubezpieczenia bagazu bedzie opcja pomoc prawna czy OC. I wlasnie niektore firmy wymagaja , aby miec dokument potwierdzajacy status rezydenta. Zdarza sie , ze Polacy bedacy na innym kontynencie , nie z wlasnej winy sa wplatani w jakas afere . Wtedy dodatkowe ubezpieczenie bardzo pomoze.
elwira
Bywalec
- Posty: 105
- Dołączył(a): Pt 04 cze, 2010 05:18
- Lokalizacja: Newcastle
Pn 23 sie, 2010 19:30
Jawik, przeciez nikt nikogo do niczego nie namawia. Dyskusja kreci sie wokol tego, czy ten dokument jest potrzebny lub wrecz wymagany, czy tez nie. Pojawiaja sie rozne opinie, a kazdy decyduje wedlug wlasnego uznania.
zima
Rozkręca się
- Posty: 46
- Dołączył(a): Śr 12 maja, 2010 19:12
Pn 23 sie, 2010 19:36
temat byl walkowany ale jakos nikt nie moze zrozumiec ze resident permit nie jest zadnym potwierdzeniem statusu rezydenta ....niech znajdzie sie choc jeden od kogo gdziekolwiek ten kwit byl wymagany(oczywiscie po wejsciu do unii)albo nie zalatwil czegos bez tego..zrszta to jest indywidualna sprawa kazdego wyrobic to lub nie ......chodzi tylko zeby zrozumiec co ten kwit znaczy....spotkalem sie z takimi co wyrobili ten papier ale juz obywatelstwa nie beda robic bo po co?a wlasnie obywatelstwo jest najwazniejsze poniewaz zawsze mozesz tu wrocic nawet po latach a ciaglosc pobytu tracisz jesli opuscisz wyspy na dluzej niz pol roku lub powyzej 2 lat jesli masz status stalego rezydenta (po 5 latach pobytu)
daniel uk
Rozkręca się
- Posty: 94
- Dołączył(a): Cz 15 kwi, 2010 12:15
Wt 24 sie, 2010 04:30
Ja nie wnikałem czy dokument jest potrzebny czy nie, po prostu go wyrobiłem, i nie wymagało to dużego wysiłku. Wolę bazowac na prawie kraju w którym przebywam, niż na prawie UE które zmienia się w dosyć szybkim tempie, a i z respektowaniem jest różnie.
Taka jest moja opinia, ktora może kogoś jednak przekonać. Jest więc formą namowy - prawda?
zima napisał(a):Jawik, przeciez nikt nikogo do niczego nie namawia. Dyskusja kreci sie wokol tego, czy ten dokument jest potrzebny lub wrecz wymagany, czy tez nie. Pojawiaja sie rozne opinie, a kazdy decyduje wedlug wlasnego uznania.
Ja nie wnikałem czy dokument jest potrzebny czy nie, po prostu go wyrobiłem, i nie wymagało to dużego wysiłku. Wolę bazowac na prawie kraju w którym przebywam, niż na prawie UE które zmienia się w dosyć szybkim tempie, a i z respektowaniem jest różnie.
Taka jest moja opinia, ktora może kogoś jednak przekonać. Jest więc formą namowy - prawda?
jawik
Weteran
- Posty: 1101
- Dołączył(a): N 11 lut, 2007 23:15
- Lokalizacja: z kurnika
Wt 24 sie, 2010 07:49
Jawik ma racje.
Ja juz zyje troche latek i wiem, ze to co wczoraj nie bylo potrzebne, jutro byc moze bedzie niezbedne.
W samej Unii dochodzi do spiec i niesnasek i ktoregos dnia moze sie okazac, ze juz ona nie istnieje - wtedy ( byc moze ) ci co maja ten kwitek - zostana, a reszta bedzie deportowana.
Roznie w zyciu bywa.
jawik napisał(a):zima napisał(a):Jawik, przeciez nikt nikogo do niczego nie namawia. Dyskusja kreci sie wokol tego, czy ten dokument jest potrzebny lub wrecz wymagany, czy tez nie. Pojawiaja sie rozne opinie, a kazdy decyduje wedlug wlasnego uznania.
Ja nie wnikałem czy dokument jest potrzebny czy nie, po prostu go wyrobiłem, i nie wymagało to dużego wysiłku. Wolę bazowac na prawie kraju w którym przebywam, niż na prawie UE które zmienia się w dosyć szybkim tempie, a i z respektowaniem jest różnie.
Taka jest moja opinia, ktora może kogoś jednak przekonać. Jest więc formą namowy - prawda?
Jawik ma racje.
Ja juz zyje troche latek i wiem, ze to co wczoraj nie bylo potrzebne, jutro byc moze bedzie niezbedne.
W samej Unii dochodzi do spiec i niesnasek i ktoregos dnia moze sie okazac, ze juz ona nie istnieje - wtedy ( byc moze ) ci co maja ten kwitek - zostana, a reszta bedzie deportowana.
Roznie w zyciu bywa.
mrufka
Weteran
- Posty: 644
- Dołączył(a): Pt 29 sty, 2010 12:30
Wt 24 sie, 2010 08:11
Jak cytuje daniel uk - status rezydenta otrzymuje sie automatycznie po 5 latach, niezaleznie od tego, czy aplikowalo sie o wydanie dokumentu potwierdzajacego ten status czy tez nie. Jesli prawo europejskie sie zmieni lub jesli nawet Unia przestalaby istniec, mysle ze na utrate statusu rezydenta moga byc narazeni rowniez ci, ktorzy otrzymali ten dokument, gdyz zostal on wydany na bazie prawa europejskiego (czy raczej - wydany obywatelowi owczesnej Unii Europejskiej). Jedynym pewnym dlugotermonowym rozwiazaniem zapewniajacym prawo pobytu jest otrzymanie obywatelstwa.
Byc moze w niektorych sytuacjach zdarza sie, ze ktos pyta o ten dokument, wiec na pewno posiadanie go nie zaszkodzi, choc niekoniecznie kazdemu sie przyda.
Dyskusja polega na wymianie opinii i doswiadczen, dzieki ktorym mozemy sobie wyrobic zdanie na jakis temat. Mozna to traktowac jako namawianie, ja jednak uwazam ze kazdy ma swoj rozum, a im wiecej roznych opinii tym latwiej podjac przemyslana dezyzje.
Byc moze w niektorych sytuacjach zdarza sie, ze ktos pyta o ten dokument, wiec na pewno posiadanie go nie zaszkodzi, choc niekoniecznie kazdemu sie przyda.
Dyskusja polega na wymianie opinii i doswiadczen, dzieki ktorym mozemy sobie wyrobic zdanie na jakis temat. Mozna to traktowac jako namawianie, ja jednak uwazam ze kazdy ma swoj rozum, a im wiecej roznych opinii tym latwiej podjac przemyslana dezyzje.
zima
Rozkręca się
- Posty: 46
- Dołączył(a): Śr 12 maja, 2010 19:12
Pt 27 sie, 2010 19:05
Peter pan
Rozkręca się
- Posty: 55
- Dołączył(a): Wt 29 lip, 2008 17:32
- Lokalizacja: RPA/UK
Pt 27 sie, 2010 19:28
strona chyba tylko po to zeby wyciagnac kase pisza nieprawde .. np. po 5 latach dozywotnia rezydentura oczywiscie klamstwo bo jesli wyjedziesz na dluzej niz dwa lata to prawo stalego pobytu tracisz wiec jaka tu dozywotnosc .......totalna bzdura ze nie dostaniesz kredytu jesli nie bedziesz mial resident permit...co banki obchodza jakies inne sprawy po za twoimi dochodami skoro wiele kredytow mozesz dostac online ...bez wychodzenia nigdzie .....ale to kazdego sprawa podalem linki do stron uk border agency i to jest zrodlo miarodajne .... i ostatni raz napisze rezydentem jestes od pierwszego dnia legalnego osiedlenia sie w UK a wiaze sie to z wiekszoscia praw jakie przysluguja zarowno obywatelom jak i innym legalnym mieszkancom a po 183 dniach jestes rezydentem podatkowym i mozesz wyrejestrowac sie z polskiego systemu podatkowego
daniel uk
Rozkręca się
- Posty: 94
- Dołączył(a): Cz 15 kwi, 2010 12:15
Pt 27 sie, 2010 19:55
nie rozumiem o co sie klocicie. Jak pisze jawik - "lepiej cos miec niz nie"
Daniel - ty znasz prawo ty znasz reguly - ale angole, ktorzy pracuja gdzies tam nie wiedza o tym. I czy idzieszz o prace czy starasz sie o dom od panstwa wymagaja HO a jak masz rezydenta to patrza na to lepiej.
Osobiscie nie chcialoby mi sie klocic za kazdym razem, czy moj HO jest wazny czy nie, wiec wolalem wyrobic rezydenta KTORY JEST ZA FREE.
Lecac do stanow duza karta przetargowa byl moj nic nie warty papierek rezydenta ( przekonal w jakims % amasadora, ze chce tu wrocic a nie zostac w USA).
Kazdy ma swoje za i przeciw a dochodzenie sie nei ma sensu
Daniel - ty znasz prawo ty znasz reguly - ale angole, ktorzy pracuja gdzies tam nie wiedza o tym. I czy idzieszz o prace czy starasz sie o dom od panstwa wymagaja HO a jak masz rezydenta to patrza na to lepiej.
Osobiscie nie chcialoby mi sie klocic za kazdym razem, czy moj HO jest wazny czy nie, wiec wolalem wyrobic rezydenta KTORY JEST ZA FREE.
Lecac do stanow duza karta przetargowa byl moj nic nie warty papierek rezydenta ( przekonal w jakims % amasadora, ze chce tu wrocic a nie zostac w USA).
Kazdy ma swoje za i przeciw a dochodzenie sie nei ma sensu
Vodun
Pt 27 sie, 2010 20:49
to nie jest klotnia ale wymiana pogladow............ krocej by trwala przy piwie ....nie chcialem juz nic pisac ale jak widze informacje nieprawdziwe jak na tej stronie ktora zostala podana to cos mi sie tam wlacza ,mnie osobiscie interesuje obywatelstwo i o to bede na pewno sie staral a inni niech robia co chca zyjemy w koncu w wolnym kraju
daniel uk
Rozkręca się
- Posty: 94
- Dołączył(a): Cz 15 kwi, 2010 12:15
Posty: 71
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości