daniel uk sie powtarza... A poza tym nikt nie napisal , ze banki nierezydentowi nie dadza kredytu. Oczywiscie , ze "rezydentem jestes odpierwszego dnia legalnego osiedlenia sie w UK " ( cytat daniel uk), czyli po 12 miesiacach udokumentowanej , legalnej pracy. Dopiero wtedy mozna bez zglaszania do Home Office przemieszczac sie i pracowac . Dyskusja idzie o to , czy warto miec dokument potwierdzajacy rezydenture. I tyle. Chcesz miec - wyrobisz. Nie chcesz - nie ma obowiazku. A poniewaz jest to dokument ze zdjeciem , wiec mam jeszcze jeden ID .

jak tu sie nie powtarzac ...rezydentam jest sie od pierwszego dnia a nie jak pisze elwira po 12 miesiacach..i resident permit nie potwierdza zadnej rezydentury.. czy to jest trudne do zrozumienia

nie jest trudne, ale mamy obowiazek rejrestacji w WRS a po 12 miesiacach nie przrwanej pracy mozemy wyslac o rezydenta, chyba ze jest sie samozadrudnionym to mozemy odrazu. lub oplacalo sie poltorej roku podatek. Kazdy obiera inna droge kazda dobra.
Wiadomo, ze jak zyjesz placisz podatki to jestes rezydentem, ale inne instytucje tego tak nie uwazaja.
Moj znajomy mial problemy z odszkodowaniem auta, gdyz wykupujac ubezpiecenie napisal, z(jak kazdy z nas zapewne) ze jest rezydentem od........ Ale niestety nie ma tego "nic nie wartego papierka" i byly problemy. TO jest ANGLIA lepiej cos miec niz tlumaczyc 100razy komus

tak jak pisze elwira nam chodzi o papierek a nie rozeydenture. tak nazywaja to ludzie a ty caly czas tlumaczysz ze ma sie ja od 1 dnia. WIemy o tym, ale chodzi o papierek

OK nie bede upierdliwy ..........ale...........................piatek wieczor ..mi wszystko szlo bez problemu tzn:kredyty na chate ,gotowkowe, karty kredytowe itd.a moze komus zrobiono pod gorke i ma inne zdanie... dobra ...nie ma co walczyc lepiej wymieniac sie doswiadczeniami a kiedys po np.10 latach pobytu bedziemy sie smiali z tych problemow bo nie beda nas dotyczyc

No dobrze , juz wiemy sporo o statusie rezydenta w UK.
W Polsce wyraz "rezydent " ma zupelnie inne znaczenia , a jest ich 5 i oznacza :
1. "agenta obcego wywiadu kierujacego siatka wywiadowcza w danym panstwie ";
2. "pracownika biura podrozy wyslanego sluzbowo do jakiegos kraju i zobowiazanego do opieki nad przebywajacymi tam turystami - klientami tego biura";
3."emerytowanego ksiedza mieszkajacego na plebanii , bez obowiazkow duszpasterskich";
4.dawniej byl to "przedstawiciel dyplomatyczny protektora w panstwie zaleznym";
5.rowniez dawniej wyrazem rezydent okreslano " osobe niezamozna mieszkajaca u bogatego krewnego , przyjaciela lub u pracodawcy i bedaca na jego utrzymaniu";

Sadze , ze do wyjasnienia okreslenia "rezydent w UK" pasuje jak najbardziej archaiczne , piate znaczenie tego wyrazu , bo Polacy w UK maja tu prace , benefity , domy z councilu...
Przepraszam , jesli kogos urazilam w ostatnim zdaniu , ale to byl tylko zart.
Pozdrawiam wszystkich dyskutantow i czytajacych.
elwira

Vodun napisał(a):...Jak pisze jawik - "lepiej cos miec niz nie"...

heh... w 2008 Jawik rowniez pisal, ze rozpad UE ma niebawem nastapic Podobno, na poludniu juz nawet promy zaczeli nam, 'rezydentom - nieudokumentowanym' podstawiac...

Tymot napisał(a):

Vodun napisał(a):...Jak pisze jawik - "lepiej cos miec niz nie"...

heh... w 2008 Jawik rowniez pisal, ze rozpad UE ma niebawem nastapic Podobno, na poludniu juz nawet promy zaczeli nam, 'rezydentom - nieudokumentowanym' podstawiac...

Mam tylko nadzieję że nie będzie ostrzału z powietrza, tak jak to było kiedyś w Dunkierce

Uzupełnić, napisać, że chce się "certificate of residence in uk", że jest się Polakiem i kiedy się przyjechało i certyfikat wysyłają pocztą. ode mnie nie wymagano żadnych dokumentów. oczywiście jest to certyfikat do celów podatkowych, nie wiem jak będzie uznawany dla innych celów.

https://online.hmrc.gov.uk/shortforms/f ... mrc.gov.uk



Aha i nie patrzeć, że nagłówek jest skierowany do nierezydentów.

Jesr zasadnicza roznica miedzy rezydencja podatkowa a statusem rezydenta.
Certyfikat rezydencji podatkowej wydaje HM Revenue & Customs w celu unikniecia podwojnego opodatkowania.
Inny status rezydenta przyznaje Home Office i jest po to , o czym pisano we wczesniejszych postach.

Oczywiscie powinno byc "jest".